Mężczyzna podejrzewany o sterowanie dronem, który mógł zderzyć się z samolotem na warszawskim Okęciu, został zidentyfikowany i przesłuchany przez policję. Funkcjonariusze zatrzymali 39-latka w jego mieszkaniu w okolicach Piaseczna. Zabrali też samego drona, który prawdopodobnie nagrywał obraz w czasie niebezpiecznego incydentu. Teraz sprawdzą go biegli. Jeśli okaże się, że zagrożenie dla samolotu Lufthansy było realne - mężczyźnie może grozić nawet 8 lat więzienia.