W centrum miasta słońce, a poniżej skarpy wiślanej gęsta mgła - tak wyglądał świąteczny poranek w Warszawie. Odwołano kilka lądowań na lotnisku Chopina. Wypogodziło się przed południem.
Od wczesnego ranka nad częścią Warszawy zalegała mgła, która ograniczała widzialność nawet do 100 metrów. Pogoda utrudniała też pracę Lotniska Chopina. - Trzy loty zostały przekierowane na zapasowe lotniska, odwołaliśmy dwa rejsy do Moskwy - poinformował port lotniczy na twiterze.
Najpierw mgła, potem słońce
Jak informuje nasz synoptyk, Arleta Unton-Pyziołek, po sobotnich opadach deszczu i dostawie wilgoci oraz w związku z napływem cieplejszych mas powietrza, w nocy i nad ranem utworzyło się wiele mgieł i zamgleń.
Około 12 w stolicy było już jednak pogodnie.
Temperatura maksymalna w niedzielę może dojść do 12 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany. Ciśnienie spada, w południe ma być 1004 hPa.
kz/r