Okolice

Okolice

Lenka urodziła się bez ręki. Lekarze: "bulwersujące", "nikt palców nie liczy"

- Minęło dziewięć miesięcy, a ja nadal nie wiem, dlaczego nikt mi nie powiedział, że moje dziecko nie ma ręki - mówi Justyna Wójcik z Piaseczna. Podczas ciąży sześciu różnych lekarzy wykonało jej w sumie 10 badań USG. Żaden nie "wyłapał", że Lena urodzi się bez kończyny. Środowisko jest podzielone. Niektórzy lekarze uważają, że to bulwersująca sprawa, inni mówią: w rutynowym badaniu nikt palców nie liczy. I nie wymagajcie tego.

CBA zatrzymało byłego dyrektora mazowieckiego NFZ

400 tys. zł łapówki w lutym 2013 roku i około 200 tys. zł od stycznia 2013 do kwietnia 2014 roku miał przyjąć były dyrektor ds. medycznych w mazowieckim oddziale NFZ. Prokuratura postawiła też zarzuty korupcyjne radcy prawnemu Pawłowi S., który wręczył jedną z łapówek.

Wojewoda wszczął kontrolę po śmierci 19-latka. Ratownicy pod lupą

Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki, prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie działania służb medycznych podczas interwencji policji 9 marca w Legionowie – poinformowała jego rzeczniczka. W czasie policyjnej akcji zmarł 19-letni Rafał W. Mężczyzna zadławił się foliową torebką, w której prawdopodobnie była marihuana.

Burmistrz Piaseczna o Łukaszu K.: był po prostu mieszkańcem

Władze Piaseczna obawiają się, że sprawa Łukasza K. może negatywnie wpłynąć na wizerunek lokalnego samorządu. Dlatego burmistrz zdecydował się wydać oświadczenie. - Pan Łukasz K. nie był ze mną związany ani jakąkolwiek umową o pracę, ani umową o współpracy. Był po prostu mieszkańcem Piaseczna – podkreślił.

Nie będzie aresztu dla zadymiarzy z Legionowa

Sąd odmówił zastosowania aresztu wobec czterech mężczyzn podejrzanych o napaść na policjantów, w czasie zamieszek w Legionowie. - Przeważyły przyczyny społeczne - tłumaczy rzeczniczka praskiej prokuratury.

Warszawska prokuratura przejmuje śledztwo ws. śmierci 19-latka

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga przejmuje śledztwo w sprawie śmierci 19-letniego Rafała. Młody mieszkaniec Legionowa zmarł ponad tydzień temu podczas policyjnej interwencji. Zadławił się plastikowym woreczkiem z marihuaną, który połknął. Protest przeciwko policyjnej interwencji doprowadził do zamieszek w mieście.

8 osób z zarzutami po zamieszkach w Legionowie

Zarzuty dla ośmiu osób po niedzielnych zamieszkach przed komendą, 13 zatrzymanych po przepychankach z policją w poniedziałkowy wieczór - to bilans starć w Legionowie. Doszło do nich w czasie protestów po śmierci 19-letniego Rafała. Chłopak zmarł po interwencji policji.

Śmierć 19-latka z Legionowa. Winna policja, prawo?

W "Dwóch prawdach" prowadzący dyskutowali o śmierci nastolatka po interwencji policji w Legionowie. Według wstępnych wyników sekcji, przyczyną śmierci chłopaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa, spowodowana obecnością plastikowego woreczka z marihuaną w tchawicy. - Pytanie dlaczego taka bezsensowna śmierć, czy winna jest policja, czy może ustawodawcy? - zastanawiał się prowadzący program Roman Kurkiewicz. Zobacz całą dyskusję.

W Legionowie znów zawrzało. Zatrzymano 13 osób, policjant ranny

Około 300 osób zgromadziło się w poniedziałek wieczorem przed komendą policji w Legionowie na proteście po śmierci 19-letniego Rafała. Jak podaje rzecznik komendy stołecznej, w pewnym momencie agresywna, kilkudziesięcioosobowa grupa odłączyła się od reszty protestujących. W stronę policji poleciały butelki, petardy i kamienie. Zatrzymano 13 osób.

"Na gardle chłopaka nie było śladów duszenia"

Specjalista medycyny sądowej dokonał sekcji zwłok 19-latka z Legionowa w minioną środę. Przebieg badania był rejestrowany kamerą wideo. Z naszych informacji wynika, że specjalista nie stwierdził żadnych śladów na gardle - co oznacza, że Rafał nie był duszony. Ekspert ocenił, że bezpośrednią przyczyną śmierci był plastikowy woreczek z "suszem ziołowym", który utkwił mężczyźnie w drogach oddechowych.

"Chuligani wszczęli zadymę". Policja oskarża uczestników starć

Po niedzielnych zamieszkach przed komendą w Legionowie policjanci postawili zarzuty ośmiu zatrzymanym osobom. We wtorek mają zostać doprowadzeni do prokuratury - niewykluczone, że tam usłyszą kolejne zarzuty. Protest przed komendą był związany ze śmiercią 19-latka podczas interwencji policji, ale szybko przerodził się w zadymę. Sześciu funkcjonariuszy zostało niegroźnie rannych.

19-latek zmarł po interwencji policji. Prokuratura oceni akcję ratunkową

Prokuratura będzie sprawdzać, czy 19-latkowi, który zmarł po interwencji policji w Legionowie prawidłowo udzielono pomocy. Według wstępnych wyników sekcji, przyczyną śmierci chłopaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa i obecność plastikowego woreczka z marihuaną w tchawicy. Policjanci nie zostali ukarani ani zawieszeni. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zamieszki przed komendą. Nagranie z drona

Kilkaset osób zgromadziło się w niedzielę wieczorem przed komendą w Legionowie w proteście przeciwko śmierci 19-latka podczas interwencji policji. Doszło do zamieszek. - Demonstranci rzucali w budynek kamieniami, butelkami i jajkami - relacjonował jeden z naszych internautów, od którego otrzymaliśmy na Kontakt 24 zdjęcia. Po zamieszkach rannych zostało sześciu policjantów, a osiem osób zostało zatrzymanych.

Rolnicy wracają do stolicy. Będzie paraliż?

18 kwietnia manifestacja w stolicy, a potem blokada torów kolejowych lub granic - tak wyglądać ma kolejna odsłona ogólnopolskiego protestu rolników. W niedzielę szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski zapowiedział, że rolnicy wrócą do Warszawy. Czy oznacza to kolejny paraliż stolicy?

Odwołane pociągi, zmienione godziny. Nowy rozkład

Od niedzieli,15 marca, pasażerów kolei czekają kolejne zmiany w rozkładzie jazdy. Część pociągów Kolei Mazowieckich zostanie odwołana, część zmienia trasy, a niektóre pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej pojadą o innych godzinach. Wszystko przez prace remontowe i modernizacyjne prowadzone przez PKP Polskie Linie Kolejowe.

Łukasz K. zatrzymany, Łukasz Kamiński dementuje: to nie ja

Po tym, jak w czwartek CBA zatrzymało Łukasza K., członka władz Platformy Obywatelskiej w Piasecznie, inny piaseczyński polityk PO, radny Łukasz Kamiński, wydał specjalne oświadczenie. Twierdzi, że - ze względu na zbieżność inicjałów - jest kojarzony z K. - To dla mnie trudna sytuacja - mówi nam Kamiński.

Łukasz K. z zarzutami. Burmistrz: nie miał wpływów w Piasecznie

- Fakt, że zatrzymany był członkiem władz PO oraz jej wiceszefem w Piasecznie, nie oznacza, że w sposób niezgodny z prawem wpływał lub mógł wpływać na decyzje podejmowane w gminie – tak burmistrz miasta odnosi się do zatrzymania Łukasza K. Były członek Platformy Obywatelskiej usłyszał zarzuty korupcyjne. Wraz z nim został zatrzymany Moshe T., który przyznał się do wręczenia łapówki K.