Na trasie S8 w miejscowości Puchały doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Kierowcy jadący w kierunku Warszawy musieli liczyć się z utrudnieniami.
Dwóch zatrzymanych po policyjnym pościgu w Wołominie spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie. Mężczyźni są podejrzani o włamanie do mieszkania i kradzież. Policja poszukuje nadal dwóch innych osób.
Zarzut przywłaszczenia przeszło 725 tysięcy złotych postawiła prokuratura byłej księgowej Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Pionkach. Według śledczych kobieta miała przywłaszczać sobie firmowe pieniądze przez 12 lat.
36 zatrzymanych osób to nowy bilans działań wydziału do walki z przestępczością narkotykową. Stołeczni funkcjonariusze aresztowali tymczasowo 26 osób podejrzewanych o związek z grupą "Snajpera", a 6 objęli nadzorem.
Starszy mężczyzna zmarł w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. W jego domu w podwarszawskim Izabelinie doszło do pożaru. Nie żyją też trzy psy, które należały do 76-latka.
Dwa busy i trzy samochody osobowe zderzyły się na drodze krajowej numer 7, w okolicy Wólki Kosowskiej. Trasa w kierunku Radomia przez kilka godzin była zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poszukuje listem gończym Grzegorza Kaczmarskiego, pseudonim Małpa. 42-latek ma zostać aresztowany, bo ciążą na nim zarzuty handlu heroiną i mefedronem.
Zarzuty usiłowania handlu ludźmi i pomocy w przetrzymywaniu uprowadzonej 20-latki usłyszał 24-letni mężczyzna. To szósta osoba podejrzana w tej sprawie.
Sąd Apelacyjny w Warszawie skazał we wtorek 27-letniego Daniela P. na dożywotnie więzienie. Mężczyzna był oskarżony o zamordowanie dwóch bułgarskich prostytutek, z których usług był niezadowolony. - Takie osoby trzeba trzymać w zakładzie karnym do końca życia - podkreślił sąd. Wyrok jest prawomocny.
Tragiczny wypadek pod Warszawą. - Mężczyzna uderzył autem w drzewo, a następnie pojechał do pracy. Tam zmarł - dowiedział się Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl.
Setki kilogramów amfetaminy i hektolitry półproduktów mogli wytworzyć członkowie gangu rozpracowanego przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Na celowniku funkcjonariuszy znalazło się 15 osób, wśród nich domniemany szef grupy, "chemicy" i "dilerzy".
Dziewięciolatka kwestowała na ulicy Dworcowej w Piastowie. Nieznany mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi dziewczynki i ukradł jej skarbonkę z datkami dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Policjanci z Pilawy prowadzą postępowanie w sprawie zdarzenia drogowego z udziałem pieszego. Przebiegając przez ulicę wtargnął on wprost pod jadący samochód. Mężczyzna przeżył uderzenie i trafił do szpitala. Nagranie policjanci opublikowali ku przestrodze.
Ze względu na wagę sprawy, w tym wątek dotyczący usiłowania handlu ludźmi, wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Płońsku śledztwo w sprawie porwania 20-letniej kobiety zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Płocku - poinformowała rzeczniczka tej prokuratury Iwona Śmigielska-Kowalska.
Archeolodzy odkryli najbogatszy pradziejowy grób z terenu Polski, na wschód od Wisły. W środku zachowały się fragmenty naczyń z brązu, posrebrzane ostrogi oraz złoty pierścień. Według odkrywców, był to pochówek lokalnego przywódcy.
Śledczy ustalili, że najpierw 20-latka została porwana, potem była więziona i gwałcona. Usiłowano ją sprzedać do domu publicznego, ale uciekła. Sąd Rejonowy w Płońsku (Mazowieckie) aresztował pięć osób podejrzanych o udział w porwaniu kobiety.
41-letnia kobieta miała znęcać się fizyczne i psychiczne nad mężem. "Wielokrotnie uderzała go ręką w twarz, gryzła po rękach, szarpała za włosy" - twierdzi policja.
Przez około pięć godzin nie działały w czwartek rogatki na przejeździe kolejowym w Bożej Woli. Reporter 24 wysłał film, na którym widać, że co rusz przez tory przejeżdżają samochody. Kolejarze zapewniają, że sytuacja była pod kontrolą.
Choć przejezdna, wciąż nie jest skończona. Na obwodnicy Marek brakuje między innymi ważnego zjazdu na Radzymińską. Wszystkie prace zakończą się - najwcześniej - w 2020 roku.
Mała placówka pocztowa pod Warszawą i ogromne problemy ludzi. Jak to możliwe, że mieszkańcy Mysiadła i okolic miesiącami czekali na listy? Jak ustalili dziennikarze "Uwagi!" TVN, korespondencja w tym czasie po prostu leżała na poczcie.