Tuż przed rozpoczęciem widowiska do zgromadzonych widzów zwróciła się prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz. Zaznaczyła, że Park Fontann to kolejna, po rzeźbach Magdaleny Abakanowicz i Centrum Nauki Kopernik, warszawska atrakcja umiejscowiona nad Wisłą i kolejny krok w projekcie zwracania się miasta ku rzece.
Walka żywiołów i warszawskie legendy
Po powitaniach rozpoczęło się właściwe widowisko "Magia żywiołów". W spektaklu splatały się światło, dźwięk, woda, ogień, taniec i słowo. Symbolicznie pokazywały wyłanianie się z pustki i chaosu harmonijnego świata i walkę czterech żywiołów – ognia, wody, powietrza i ziemi o władzę nad przestrzenią.
Fontanny i wodotryski poruszały sie w rytm muzyki. Na tym tle pojawiały się obrazy tworzone przez różnobarwne światło laserów. Część z nich odwoływała się do warszawskiej tematyki, ilustrując np. stołeczne legendy.
Inspiracja poezją Greków i Anglików
Muzyczno-świetlnej opowieści towarzyszły akrobacje tancerzy na ziemi i w powietrzu oraz recytacje. Wkomponowany w nią był także pokaz fajerwerków.
Narracja spektaklu oparta została m.in. na "Przemianach" Owidiusza, "Narodzinach Bogów" Hezjoda, "Raju Utraconym" Miltona i "Księdze Urizena" Blake'a (w którego rolę wcieli się Olgierd Łukaszewicz).
Jak to działa?
Dzięki specjalnym, bardzo wydajnym pompom, które wyrzucają na minutę 3 tys. litrów wody, możliwe jest stworzenie wodnego ekranu. Jest to ściana o grubości 8 mm, szerokości 30 i wysokości 10 metrów. Na takiej ścianie można wyświetlać filmy i tworzyć pokazy laserowe.
Nowoczesna instalacja umożliwia organizowanie widowisk światło-woda-dźwięk. Będzie można je zobaczyć w soboty w maju i wrześniu o 21.00, zaś od czerwca do sierpnia o 21.30. Pokazy mają trwać około 50 minut.
Żywioły na Podzamczu
js/roody/aq