- Zwrócenie spadkobiercom kamienicy z lokatorami komunalnymi to przede wszystkim katastrofa dla długoletnich mieszkańców, najczęściej w podeszłym wieku lub mało zaradnych życiowo. To fatalne rozwiązanie, ponieważ z dnia na dzień stają się oni ofiarami braku systemowych rozwiązań dzisiejszych skutków tzw. Dekretu Bieruta – mówi Katarzyna Janowska, prezes Stowarzyszenia "Warszawa odNowa".
- Z kolei dla spadkobierców, lub np. firmy kupującej zwróconą kamienicę, oznacza to problem braku możliwości przeprowadzenia koniecznego remontu, ponieważ nie ma dokąd przenieść lokatorów – dodaje.
Obowiązek miastaStowarzyszenie udostępniło wyniki badań, jakie przeprowadził TNS OBOP.
77 proc. ankietowanych uważa, że zapewnienie lokatorom komunalnym mieszkania zastępczego to obowiązek miasta. Ale już 40 proc. pytanych o pomysł na rozwiązanie problemu wysokości czynszu w reprywatyzowanych kamienicach, twierdzi, że dobrze byłoby gdyby miasto dopłacało różnicę pomiędzy czynszem rynkowym, a opłatami ponoszonymi wcześniej przez lokatorów.
47 proc. jest zdania, że w reprywatyzowanych kamienicach w ogóle nie powinno być mieszkań komunalnych.
Doceniają właścicieli
Ankietowani przyznają równocześnie, że inwestorzy zmieniają rudery w porządne kamienice (73 proc.). Przy okazji 9 z 10 twierdzi, że osoby i firmy odzyskujące nieruchomości traktują całość jako inwestycję.
- Badanie pokazuje, że warszawiacy wyraźnie widzą rosnącą skalę zjawiska i rozumieją jego dramatyczne konsekwencje. Dostrzegają pozytywny wpływ w postaci efektownej renowacji zwracanych kamienic, ale jednocześnie empatycznie podchodzą do trudnej sytuacji lokatorów. Problemy tych najemców wymagają współpracy urzędników, właścicieli kamienic i samych mieszkańców - podsumowuje prezes stowarzyszenia.
Badania przeprowadzono wśród 450 osób – mieszkańcach Śródmieścia, Woli, Mokotowa, Pragi Północ i Pragi Południe. Jak podaje zlecenidoawca połowa z nich mieszka w kamienicach lub ich sąsiedztwie.
ran/par
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Krysztofiński /tvnwarszawa.pl