Znowu zapach gazu w metrze. Strażacy na stacji Młociny

Akcja strażaków na Młocinach
Źródło: Dawid Krysztofiński / tvnwarszawa.pl
Kolejna akcja straży pożarnej w metrze. - Pasażerka zgłosiła, że w pociągu wyczuwalny jest zapach gazu - poinformował Krzysztof Malawko, rzecznik spółki Metro Warszawskie. Skład sprawdzany był na stacji Młociny. Podziemna kolejka kursowała normalnie.

Na miejsce pojechał nasz reporter. - W akcji biorą udział dwa zastępy straży pożarnej. Przez chwilę na stacji był wyczuwalny zapach gazu. Ruch pociągów odbywa się normalnie - relacjonował Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.

Jak poinformował przed 17.00 Malawko, skład, w którym pasażerka wyczuła zapach gazu, był sprawdzany przez strażaków. Jak dodał rzecznik, zapach gazu zgłosili także maszyniści.

- Dostaliśmy podobne zgłoszenie jak w południe. Sprawdzamy więc, czy tym razem na stacji metra Młociny ulatnia się gaz. Na miejscu są dwa zastępy straży pożarnej - powiedział Nikodem Kiełbowicz ze straży pożarnej.

Akcja strażaków zakończyła się o 17.34. - Nie stwierdziliśmy podwyższonego stężenia gazu- poinformował strażak.

Akcja strażaków na Młocinach

Zamknięte stacje, ewakuacja

Pierwsza tego typu sytuacja miała miejsce we wtorek około 11.00. W związku z wyczuwalnym zapachem gazu wyłączono z ruchu stacje Świętokrzyska i Centrum. Ewakuowano z nich pasażerów i personel sklepów. Jak podała Polska Agencja Prasowa, około 900 osób.

Ze względów bezpieczeństwa wyłączono napięcie, co wymusiło zamknięcie także stacji Ratusz Arsenał, która znajduje się na tym samym odcinku energetycznym. Zamknięta była też stacja Politechnika.

Na czas akcji strażaków metro kursowało jedynie między Kabatami a Wilanowską oraz Młocinami i Dw. Gdańskim.

Więcej o problemach w metrze przeczytasz tutaj.

Stołeczny ratusz po 15.00 poinformował, że utrudnienia w metrze wynikały najprawdopodobniej z chuligańskiego wybryku.

su//ec

Metro kursuje już normalnie

Czytaj także: