Znów zepsute drzwi w inspiro. "Pusty odjechał w stronę Kabat"

Kolejna awaria inspiro. Zdjęcie ilustracyjne
Kolejna awaria inspiro. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl
W piątkowy poranek kolejny raz usterce uległy drzwi inspiro. Spowodowało to opóźnienia. Pociąg musi teraz przejść przegląd. Rzecznik metra stwierdza, że takie awarie nie są niczym nadzwyczajnym i podobnym ulegają też stare pociągi.

- Najnowszy pociąg metra miał znowu awarię. Już na stacji Metro Młociny miał problemy z otwieraniem drzwi. Gdy jednak się udało, pasażerowie wsiedli. Po drodze na kolejnej stacji miał problemy z ruszaniem – napisał Sebastian na Kontakt 24.

"Usterka to codzienność"

Dodał, że po tym, jak skład dojechał do stacji Stare Bielany o 7.10, poproszono pasażerów o opuszczenie pociągu i pusty odjechał w stronę Kabat.

Informację o usterce potwierdza rzecznik metra.

- Doszło do awarii drzwi. Problemy zaczęły się na stacji Młociny, a na Bielanach potwierdził się problem z rozruchem drzwi i trzeba było wyprosić pasażerów - mówi Krzysztof Malawko z Metra Warszawskiego i dodaje, że taka usterka to codzienność i nie dotyczy tylko nowych składów.

Awaria drzwi sprawiła, że inspiro zjechało na Kabaty. Doprowadziło to do opóźnień w metrze. W myśl przepisów, skład musi w takiej sytuacji zjechać jako "techniczny" z prędkością 20 km/h.

Zobacz premierę inspiro w Warszawie:

Inspiro przewiózł pierwszych pasażerów

lata/mz

Czytaj także: