Jak alarmuje nasz internauta, placki pojawiły się od strony Ząbek.
- Jestem na wysokości numerów 250-255. Faktycznie, fatalnie to wygląda. Problem jest na odcinku kilkuset metrów. Plam jest kilkaset albo i więcej - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl - Ulica na pewno była niedawno remontowana, a teraz jest bardzo nierówna - opisuje.
Ulica znowu pokryła się plackami asfaltu
Kto za to odpowiada?
Internauta sugeruje, że placki powstały przez prace przy wymianie nawierzchni, które w długi sierpniowy weekend wykonywane były na ul. Piłsudskiego w Ząbkach.
Według ZDM, który jest zarządcą ul. Chełmżyńskiej, zabrudzenia spowodowane są innymi pracami, zleconymi przez Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych w rejonie ul. Marsa.
- Według naszego inspektora ulica została zabrudzona przez wykonawcę, który układa nawierzchnię asfaltową w rejonie ul. Marsa. To jest inwestycja ZMID-u - wyjaśnia Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - ZMID o tej sprawie zostanie poinformowany i poproszony, aby zmobilizował swojego wykonawcę do usunięcia tych plam - dodaje.
- Jeżeli okaże się, że to nasz wykonawca zabrudził nawierzchnię, oczywiście będzie musiał ją posprzątać - informuje Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID.
Po publikacji artykułu ZMID przekazał, że to nie wina ich wykonawcy. Ta informacja dotarła też do ZDM. Gałecka stwierdziła, że nadal będą szukać winnego.
Do sprawy wrócimy.
Wypalali placki
W maju podobne placki asfaltu pojawiły się na Chełmżyńskiej w rejonie ul. Marsa. Jak tłumaczyła wtedy Małgorzata Gajewska, rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, ulica została zabrudzona przez ciężarówki, które na swoich kołach przeniosły asfalt z pobliskiej budowy.
Na miejsce przyjechali drogowcy, którzy wypalili je palnikiem.
su/mz