Stołeczna policja poszukuje sprawcy kradzieży na cmentarzu przy ulicy Leonidasa w Warszawie. Łupem rabusia padły metalowe litery, elementy ozdobne a także krzyże i figurki świętych. O zdarzeniu poinformowała nas Agnieszka, która przyszła w czwartek odwiedzić grób mamy i dziadków. Wśród zniszczonych nagrobków były te należące do jej rodziny.
- Gdy przyszłam odwiedzić grób mamy i dziadków okazało się, że blisko 1/3 nagrobków jest zniszczona. Ktoś wyrywał wszelkie metalowe elementy i ozdoby. Wyglądało to tak, jakby ktoś okradał groby z elementów, by zanieść je potem do skupu złomu. Nie wiem kiedy mogło się to stać. Kiedy byłam na cmentarzu dwa tygodnie temu jeszcze tego nie było - opowiada nam pani Agnieszka. Informacje internautki potwierdza Edyta Adamus z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę. Do tej pory mieliśmy dziewięć zawiadomień w tej sprawie. Z nagrobków znikały głównie mosiężne przedmioty - mówi Adamus. Jak dodaje, policja wciąż szuka sprawcy (bądź sprawców) kradzieży. Funkcjonariusze odwiedzają m.in. punkty skupu złomu, gdzie mogły trafić skradzione przedmioty.
Kontakt 24//ak,kde//tka
Źródło zdjęcia głównego: Aleksandra/Kontakt 24