Poznaliśmy kolejny absurd tygodnia. Tym razem internauci TVN Warszawa postawili na "zebrę", która prowadzi prosto na murek.
Przejście dla pieszych, znajdujące się przy Brico Depot na ul. Jagiellońskiej, najlepiej nadaje się do protestowania. Należy wziąć transparent, przejść po pasach, zawrócić przed murkiem i przejść ponownie. Zdjęcie nadesłał na warszawa@tvn.pl Daniel.
Trawnik - parking (2 miejsce)
Al. KEN dopiero co została wyremontowana. Nie wszyscy potrafią to uszanować. Ten kierowca najwyraźniej nie widzi różnicy pomiędzy trawnikiem a parkingiem. Mamy nadzieję, że taki sposób parkowania pojazdów nie znajdzie naśladowców. Zdjęcia przysłał Jarosław.
Okopany samochód(3 miejsce )
Robotnicy rozkopujący chodnik natknęli się na niespodziewaną przeszkodę. Na drodze wykopu stanął samochód. Rów ciągnie się z przodu samochodu, z tyłu, a nawet wchodzi pod zawieszenie. Widać robotnicy tak się spieszyli ze swoją pracą, że nie mieli czasu zadzwonić po odpowiednie służby z prośbą o usunięcie przeszkody. Zdjęcie nadesłał Jarek.
Parking. Nie parkować!(4 miejsce)
Niewielkim wytłumaczeniem dla kierowców może być ta tabliczka. Parkingów jest mało, a jak już uda się jakiś znaleźć to obowiązuje na nim zakaz parkowania. Zdjęcie tego osobliwego miejsca postojowego przy szpitalu WIM zrobił PiterShow.
Przejście dla samochodów (5 miejsce)
Kolejnemu kierowcy również coś się pomyliło. Nie zauważył, że nie jest pieszym, a porusza się samochodem. Bo jak inaczej można wytłumaczyć pozostawienie samochodu na środku przejścia i chodnika? Autor zdjęcia – Rafał – sugeruje, że właściciel uważa, że skoro ma BMW, to może parkować jak chce. Nie może.
ran