W dzisiejszych niepewnych czasach wielu inwestorów uważa złoto za najpewniejszą lokatę kapitału. Zapewne podobnie myślał jeden z mieszkańców Targówka. Mężczyzna kupił na jednej z aukcji internetowych sztabki złota za 60 tys. zł. Po kilku miesiącach czekania, zamiast kosztownej przesyłki otrzymał encyklopedię i książkę historyczną.
Gdy zorientował się, że został oszukany, mężczyzna zgłosił się na policję. Przyznał, że w kwietniu wylicytował 18 sztabek złota, w które zamierzał zainwestować. Wpłacił ponad 60 tysięcy złotych i czekał na ich dostarczenie od oferenta.
Książki na wagę złota?
Po kilku miesiącach przekonał się, że inwestycja okazała się kompletnym niewypałem. W paczce zamiast 18 sztabek złota, znalazł encyklopedię i książkę historyczną. Policjanci z Chodeckiej przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Zabezpieczyli też paczkę z książkami. Dopiero po zgromadzeniu wszystkich materiałów dowodowych podejmą decyzję o kwalifikacji czynu.
Ryzyko kupowania w sieci
Policjanci przestrzegają przed zawieraniem nieprzemyślanych transakcji kupna za pośrednictwem Internetu. W sytuacji, gdy kupujący nie może obejrzeć towaru przed jego kupnem zawsze należy mieć świadomość ryzyka poniesienia strat finansowych.
ec//par