Z leżaków podziwiali afrykańską wiatę

fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
Źródło: | Eurosport
Kilkadziesiąt osób rozsiadło się w sobotę wygodnie na leżakach w Parku Bródnowskim, żeby podziwiać nową wiatę. Niezwykłą, bo stworzoną przez afrykańskiego rzeźbiarza Youssufa Darę. Jego dzieło dołączyło do innych, które pojawiają się tu co roku w ramach Parku Rzeźby.

Afrykańska wiata (Toguna) to rzeźba, ale ma służyć także jako miejsce spotkań czy alternatywny przystanek komunikacji miejskiej. Wykonana jest z drewna, ma gruby dach, oparta jest na rzeźbionych kolumnach.

W sobotę organizatorzy akcji rozstawili przed nią leżaki, z których chętnie korzystali warszawiacy. Na III odsłonę bródnowskiego Parku Rzeźby przyszło, mimo złej pogody, około 100 osób.

Althamer jedzie do Mali

Genezy Toguny należy szukać 20 lat wstecz i tysiące kilometrów stąd. Była nią podróż do Mali, którą Paweł Althamer odbył w 1991 roku. Spotkanie z ludem Dogonów zmieniło jego świadomość. Lud zamieszkujący południowo-wschodnie Mali wierzy, że pochodzi z kosmosu i wylądował z hukiem na Ziemi wiele tysięcy lat temu. Za ich wiarą szła zaawansowana wiedza astronomiczna. Paradokslanie tamta daleka podróż zaowocowała większym zainteresowaniem rodzinnym Bródnem i pretekstem do podróży w głąb siebie.

Wątek Przybysza-Astronauty również przewijał się w twórczości warszawskiego artysty, jego najbardziej spektakularnym przejawem była podróż 150 sąsiadów z Bródna w w złotych skafandrach austronautów do Brukseli.

Koziołek Matołek w afrykańskiej wiosce

- Jesteśmy przybyszami, ale jednocześnie nigdy nie opuściliśmy własnego domu (...) jedyna podróż jaką masz do odbycia to wyprawa do wnętrza. A uściślając – jest to wyrzeczenie się jakichkolwiek podróży. Najważniejsze jest odkrycie, że jesteś dokładnie w tym miejscu, gdzie trzeba – mówi artysta w rozmowie z kuratorem projektu Sebastianem Cichockim.

Podczas swojej drugiej podroży do Dogonów w 2009 roku wykonał performance, przechadzając się w stroju Koziołka Matołka, kierując się mottem z książeczki "po szerokim szukać świecie, tego co jest bardzo blisko". Także wtedy Paweł Althamer poznał rzeźbiarza Youssufa Darę. Postanowił zaprosić go do Warszawy i postawił cel stworzenie "społecznej architektury" w oparciu o afrykańską tradycję.

I tak powstała Toguna. W Mali jest miejscem spotkań i narad dla mężczyzn z wioski. Na Bródnie też ma przyciągać mieszkańców.

Z leżaków podziwiali afrykańską wiatę

Urzędnicy pod artystyczną wiatą

- Niektórzy urzędnicy już zapowiedzieli, że chętnie będą się tam spotykać z mieszkańcami. Wiata jest zrobiona solidna, wiec nadaje się do tego – mówi Hanna Nowak-Radziejowska – To kolejny element naszej strategii, sztuki dla zmian społecznych – dodaje.

O kształcie tuguny zadecydowali częściowo sami mieszkańcy, którzy wzięli udział w warsztatach z afrykanskim rzeźbiarzem.

WIATA DZIEŃ PRZED OTWARCIEM:

Z leżaków podziwiali afrykańską wiatę

Piotr Bakalarskiran/mz

Czytaj także: