Niecodzienne "znalezisko" w Kanale Żerańskim. W jednym z basenów portowych do połowy zanurzony był samochód dostawczy. Strażacy, za pomocą dźwigu, wyciągnęli go na brzeg.
Zatopionego do połowy mercedesa vito, obok stojącej w porcie barki zauważył przechodzień.
- Na miejsce wezwano policję, która wezwała straż pożarną - relacjonował przed 10.00 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Grupa nurków będzie próbowała go wyciągnąć. Na miejscu jest również ciężki sprzęt strażacki, który pomoże wydostać samochód z wody - dodał.
Przed 11.00 samochód został wyciągnięty.
Nie ma kierowcy
W samochodzie nikogo nie było. Nikogo nie było również na brzegu. - Widać ślady kół, ale nie wiadomo na razie, kiedy i jak samochód znalazł się w wodzie - poinformował Zieliński.
Jak informuje stołeczna policja - funkcjonariusze ustalają przyczyny zdarzenia. - Próbujemy również dotrzeć do właściciela pojazdu- dodaje policjant.