W podwarszawskim mieście KO nie wystawi kandydatów na radnych. Zabrakło podpisów potrzebnych do rejestracji list

Źródło:
tvnwarszawa.pl, lomianki.info, "Gazeta Stołeczna"
Wybory samorządowe już za mniej niż dwa miesiące. Kto w polskich miastach powalczy o prezydenturę?
Wybory samorządowe już za mniej niż dwa miesiące. Kto w polskich miastach powalczy o prezydenturę?Marzanna Zielińska/Fakty TVN
wideo 2/3
Wybory samorządowe już za mniej niż dwa miesiące. Kto w polskich miastach powalczy o prezydenturę?Marzanna Zielińska/Fakty TVN

W Łomiankach pod Warszawą Koalicja Obywatelska nie wystawi swoich kandydatów na miejskich radnych w wyborach samorządowych 2024. Działacze nie zebrali wystarczającej liczby podpisów potrzebnych do rejestracji. - To wyraz skrajnej niekompetencji i indolencji przewodniczącego - komentuje gorzko niedoszły kandydat na radnego.

W ubiegły poniedziałek, 4 marca, minął termin zgłaszania list kandydatów na radnych dla każdego okręgu wyborczego dla wyborów do rad gmin, rad powiatów, sejmików województw i rad dzielnic Warszawy.

Jak poinformował lokalny portal lomianki.info, komitet wyborczy Koalicji Obywatelskiej nie wystawi żadnego kandydata do rady miejskiej w Łomiankach, ponieważ nie udało się zebrać wystarczającej liczby podpisów.

W Łomiankach są trzy okręgi wyborcze. Minimum do zarejestrowania listy kandydatów to 150 podpisów na każdy okręg. Jak relacjonują lomianki.info, przewodniczący PO w Łomiankach Tomasz Rusinek (aktualnie wiceprzewodniczący Rady Powiatu Warszawskiego Zachodniego) dostarczył do Miejskiej Komisji Wyborczej około 250 podpisów. Nie pomogła też akcja ich "dozbierania". Udało się za to skompletować podpisy potrzebne do rejestracji kandydatów w wyborach do rady powiatu.

"To wyraz skrajnej niekompetencji i indolencji"

- Podpisów zabrakło pierwotnie ponad 200. Docelowo zabrakło osiem podpisów w jednym okręgu, sześć - w drugim i 15 w trzecim, czyli około 30 podpisów. Niestety ponad 100 podpisów zostało przekazanych do Ożarowa Mazowieckiego w ramach niezrozumiałej dla mnie współpracy - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Marcin Etienne, radny z Łomianek, który chciał ubiegać się o reelekcję, startując z listy KO.

- To zawód dla bardzo wielu młodych i cennych ludzi, którzy nie musieli startować, ale chcieli - komentuje Etienne.

Na łamach lomianki.info Etienne opublikował komentarz, w którym poinformował, że ponad 100 podpisów Tomasz Rusinek przekazał na ręce Michała Gajewskiego (brata posłanki Kingi Gajewskiej) w celu uzupełnienia braków w pobliskim Ożarowie Mazowieckim.

Sytuację w swoim mieście ocenia jako "bezprecedensową". - Tak duże ugrupowanie powinno zebrać 5 tysięcy podpisów przy wymaganych 500. Pokazać ludziom, że tutaj jest siła, że warto w nas inwestować. Ale jak się przynosi wniosek na godzinę przed zamknięciem komisji, to takie są efekty - komentuje gorzko radny. - To wyraz skrajnej niekompetencji i indolencji przewodniczącego - dodaje Etienne.

Sytuacja jest zdumiewająca również ze względu na to, jakie wyniki w Łomiankach miał komitet Koalicji Obywatelskiej w ostatnich wyborach parlamentarnych. W październiku na polityków tej formacji zagłosowało w gminie aż 43,5 proc. wyborców.

O przyczyny porażki przy zbieraniu podpisów chcieliśmy zapytać przewodniczącego Rusinka, ale nie odebrał od nas telefonu. Nie odpowiedział również na wiadomość SMS.

Nie tylko w Łomiankach

To niejedyna podwarszawska miejscowość, gdzie Koalicja Obywatelska poniosła sromotną klęskę już na poziomie zbierania podpisów. Listy kandydatów KO nie będzie też do rady gminnej w Lesznowoli. Jak relacjonowała w sobotę "Gazeta Stołeczna", komisja wyborcza odmówiła rejestracji list we wszystkich trzech okręgach. Na zebranych 570 podpisów 166 było błędnych.

Wybory samorządowe odbędą się za miesiąc – w niedzielę, 7 kwietnia. Druga tura bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miast zaplanowana jest na niedzielę, 21 kwietnia.

Autorka/Autor:dg

Źródło: tvnwarszawa.pl, lomianki.info, "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Skontaktował się z nami czytelnik, który był świadkiem jazdy mężczyzny na monocyklu z dzieckiem na rękach w pobliżu Hal Banacha w Warszawie. Oboje nie mieli kasków. Jakby tego było mało, dziecko podczas jazdy było karmione.

Mężczyzna z małym dzieckiem na jednym monocyklu. "Aż mnie ciarki przeszły"

Mężczyzna z małym dzieckiem na jednym monocyklu. "Aż mnie ciarki przeszły"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Reporter TVN24 Paweł Łukasik był w poniedziałek rano nad Wisłą, monitorując alarmująco niski poziom rzeki. Wówczas zauważył tam przedmiot przypominający broń. Na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusz w woderach wyciągnął przedmiot z wody. 

Przedmiot przypominający broń leżał na dnie Wisły

Przedmiot przypominający broń leżał na dnie Wisły

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wisła jest kapryśna. Zawsze jest szansa, że może znowu coś odsłonić - mówi doktor habilitowany Hubert Kowalski, profesor Uniwersytetu Warszawskiego, który brał udział w pracach archeologicznych prowadzonych na rzece od 2009 roku. Po kilku latach badaczom udało się wydobyć marmury, których nie zdołano wywieźć podczas potopu szwedzkiego.

Kapryśna Wisła już raz oddała zabytki z czasów potopu szwedzkiego

Kapryśna Wisła już raz oddała zabytki z czasów potopu szwedzkiego

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Zakończyła się wspólna kontrola Narodowego Funduszu Zdrowia oraz Rzecznika Praw Pacjenta w Mazowieckim Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlic w Otwocku zlecona po śmierci 11-miesięcznej pacjentki. Kontrolerzy ustalili, że w placówce brakowało podstawowego sprzętu, a personel nie podjął w odpowiednim czasie działań adekwatnych do stanu zdrowia dziecka. Na szpital nałożono karę finansową.

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

11-miesięczna dziewczynka zmarła w szpitalu. Kontrola wykazała szereg uchybień

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ruszają zapisy na ostatni cykl szkoleń straży miejskiej "Bezpieczna Warszawianka" i "Bezpieczny Warszawiak". Profesjonalni instruktorzy pokażą uczestnikom, jak unikać zagrożeń, jak się bronić czy udzielać pierwszej pomocy.

"Nie uczymy atakować, uczymy, jak odpierać atak i jak go unikać"

"Nie uczymy atakować, uczymy, jak odpierać atak i jak go unikać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Parku Szymańskiego na warszawskiej Woli traktor wjechał na fontannę umieszczoną w poziomie chodnika. Konstrukcja nie wytrzymała, a pojazd zapadł się do środka. Służby pracują nad wyciągnięciem ciągnika, co może nie być proste. Jak dowiadujemy się w urzędzie dzielnicy firma, do której należy pojazd nie miała pozwolenia na wjazd na teren parku.

Traktor wjechał na fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Traktor wjechał na fontannę. "Wpadł do środka na głębokość około metra"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Lipska (Mazowieckie) zatrzymali w piątkowy poranek kierowcę auta dostawczego, który przekroczył dozwoloną prędkość. Okazało się, że dostawca pieczywa był nietrzeźwy, a w trasę wyruszył trzy godziny wcześniej.

Dostawca pieczywa nietrzeźwy jechał autem, wpadł podczas kontroli

Dostawca pieczywa nietrzeźwy jechał autem, wpadł podczas kontroli

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Starym Mieście w Warszawie przechodnie zaalarmowali strażników miejskich o nieprzytomnej kobiecie, która leży przy schodach ruchomych. Funkcjonariusze ruszyli na pomoc 47-latce, która - jak się okazało - miała poważnie uszkodzoną dłoń.

Leżała przy ruchomych schodach z głową opartą o ścianę

Leżała przy ruchomych schodach z głową opartą o ścianę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano przed Belwederem spłonął plecak. Na miejscu zdarzenia policjanci zatrzymali 57-latka, który jest podejrzany o wzniecenie pożaru.

Incydent przy Belwederze. "Mężczyzna podpalił plecak i zostawił przy ogrodzeniu"

Incydent przy Belwederze. "Mężczyzna podpalił plecak i zostawił przy ogrodzeniu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na warszawskim bazarze Wolumen doszło do sprzeczki pomiędzy sprzedającymi. Jeden z nich został ranny. Policja zatrzymała dwie osoby.

Awantura na bazarze. Jedna osoba zabrana do szpitala, dwie na komendę

Awantura na bazarze. Jedna osoba zabrana do szpitala, dwie na komendę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 40-latka podejrzanego o śmiertelne pobicie kolegi. Do zatrzymania doszło po dziewięciu miesiącach od zdarzenia, bo początkowo przyjęto, że była to śmierć z przyczyn naturalnych. W śledztwie ustalono, że było inaczej.

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Pokój zamknięty od środka, na podłodze ciało. Długo myśleli, że to naturalna śmierć

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielę na Woli. Tuż przy bazarze Olimpia postrzelono mężczyznę. Policja zaapelowała do świadków zdarzenia o kontakt. Wciąż trwają poszukiwania sprawcy.

Strzał w kierunku policjantów i ranny przechodzień. Apel policji

Strzał w kierunku policjantów i ranny przechodzień. Apel policji

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Mężczyzna, którego ciało znaleziono w sobotę w mieszkaniu wikariusza na plebanii parafii w Drobinie, to 29-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Prokuratura wszczęła śledztwo, a biskup płocki powołał specjalny zespół do wyjaśnienia sprawy. Wikariusz został już odwołany i opuścił parafię.

Ciało mężczyzny w mieszkaniu wikariusza. Trwa śledztwo, biskup powołał zespół do wyjaśnienia sprawy

Ciało mężczyzny w mieszkaniu wikariusza. Trwa śledztwo, biskup powołał zespół do wyjaśnienia sprawy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Jak zobaczyłem podręcznik do pierwszej klasy, gdzie dzieciom tłumaczy się, co to jest LGBT, lesbijki, geje i tak dalej, że to są ludzie, którzy się kochają, że to są nowoczesne rodziny, to przerażenie bierze - mówił w niedzielę na dożynkach w Kowali-Stępocinie poseł PiS Marek Suski. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie. Wstyd" - skomentował poseł PO z Radomia Konrad Fryszak.

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Marek Suski na dożynkach. "Plecie, co mu ślina na język przyniesie"

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci wyjaśniają sprawę włamania i kradzieży w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Jędrzejniku. Sprawcy, prawdopodobnie wchodząc przez okno, wynieśli sprzęt o wartości niemal 20 tysięcy złotych.

Włamanie do strażaków ochotników, skradziono sprzęt wart prawie 20 tysięcy złotych

Włamanie do strażaków ochotników, skradziono sprzęt wart prawie 20 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca busa potrącił śmiertelnie rowerzystę, który przejeżdżał przez przejście dla pieszych. Szczegóły zdarzenia wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratora.

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych, nie żyje rowerzysta

Tragiczny wypadek na przejściu dla pieszych, nie żyje rowerzysta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę forda. Jak podali, mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie. Okazało się też, że ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. W jego ujęciu pomogło anonimowe zgłoszenie.

Prowadził auto po pijanemu, policjanci dostali anonimowe zgłoszenie

Prowadził auto po pijanemu, policjanci dostali anonimowe zgłoszenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

31-letnia kobieta poprosiła policję o pomoc w związku z zachowaniem agresywnego partnera, który miał ją uderzyć. Policjanci zatrzymali nie tylko agresora, ale także poszkodowaną, bo - jak się okazało - była poszukiwana.

Wezwała policję do agresywnego partnera, sama też została zatrzymana

Wezwała policję do agresywnego partnera, sama też została zatrzymana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca auta osobowego dachował w Łomiankach. 29-latek prowadził samochód pod wpływem alkoholu, został zatrzymany.

Pijany kierowca dachował w Łomiankach

Pijany kierowca dachował w Łomiankach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragedia w jednym z legionowskich bloków. Jak informują służby, w spalonym mieszkaniu znaleziono ciało.

Ogień w bloku, zginęła jedna osoba

Ogień w bloku, zginęła jedna osoba

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia stanęli w sobotę rano w wyschniętym korycie Wisły. Woda sięgała im do kostek. Akcją chcieli zwrócić uwagę na skutki zmian klimatycznych i brak reakcji rządzących.

Aktywistki weszły do wyschniętej Wisły

Aktywistki weszły do wyschniętej Wisły

Źródło:
tvnwarszawa.pl