Wisła pobiła rekord: tylko 62 centymetry

Port Praski
Źródło: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
W Warszawie padł w środę rekord. Nie pobili go jednak sportowcy, a płynąca przez stolicę Wisła. 62 cm to najniższy, kiedykolwiek zanotowany stan wody.

Jest on sprawdzany na dwóch wodowskazach: w Porcie Praskim i przy ujściu Nadwilanówki, na wysokości elektrociepłowni Siekierki.

O 6 cm mniej

- Poziom wody Wisły na stacji warszawskiej spadł o 6 cm poniżej kiedykolwiek obserwowanego i wynosi 62 cm – poinformował po godzinie 15.00 hydrolog Marcin Dąbrowski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jest to nie byle jaki rekord, ponieważ, jak informuje portal jawisla.pl, obserwacje stanu wody Wisły prowadzone są w Warszawie od 1799 roku.

Poza poziomem monitorowany jest również przepływ wody. – Przez Warszawę przepływa 200 metrów sześciennych na sekundę, czyli 200 000 litrów. Dla Wisły to bardzo mało – dodaje Dąbrowski. Nic nie wskazuje na to, by wody w Wiśle miało być więcej w najbliższym czasie.

Lepiej nie przechodzić

To jednak nie oznacza, że w całej Warszawie rzeka ma tylko 62 cm. – Umowne „0” stanu wody odpowiada poziomowi morza w miejscowości Kronstad – wyjaśnia Dąbrowski i zdecydowanie odradza próby przejścia z jednego brzegu na drugi. – Koryto rzeki żyje, wciąż się zmienia. W jednym miejscu może być płytko, a tuż obok będzie 2 m głębokości. Nie można tego lekceważyć – mówi.

Niski poziom wody można spróbować wykorzystać inaczej. – To bardzo dobra okazja żeby posprzątać koryto Wisły – zachęca Dąbrowski.

Rekordowo niski poziom wody

wp/roody

Czytaj także: