- Na 6 stycznia nie ma już biletów na lodowisko. Wszystkie zostały wyprzedane. Te 50 dodatkowych wykupiono w nocy - potwierdził Mikołaj Piotrowski, rzecznik PL 2012+.
Nie można już również kupić biletów na dodatkową godzinę - 21.30. Wciąż dostępne są wejściówki na pozostałe atrakcje stadionu, tj. rolkowisko, badminton i strefa wypoczynkowa. Kosztują one 5 zł dla wszystkich.
Żeby nie stać w kolejkach, warto kupować wejściówki na lodowisko przez stronę internetową stadionu, w zakładce "Zimowy Narodowy". Im szybciej się to zrobi, tym lepiej - już teraz sprzedają się bilety na najbliższe dni, a także na przyszły weekend.
Problemy tuż po otwarciu
Lodowisko na Stadionie Narodowym zostało otwarte 3 stycznia, ale już o godz. 21.00 spółka PL.2012+ poinformowała o jego zamknięciu, bo w sześciu miejscach tafli pojawiły się dziury, a w nich woda.
Pierwsi łyżwiarze wyjechali na naprawioną ślizgawkę dopiero w niedzielę o godz. 10.00.
12 zł za półtorej godziny
Lodowisko na Narodowym będzie czynne do 20 lutego. Za normalny bilet wstępu zapłacimy 12 zł, a za ulgowy - 8 zł. Uprawnia on do korzystania z lodowiska przez 1,5 godziny i wszystkich atrakcji na stadionie, czyli np. z toru dla rolkarzy i longoboardzistów oraz skateparku w podziemiach, bez ograniczeń czasowych.
Dzieci do 5. roku życia wejdą na ślizgawkę za darmo. Dostępne będą także tańsze bilety dla rodzin i grupowe.
Wśród atrakcji sportowych na płycie znalazło się też miejsce, w którym odwiedzający będą mogli odpocząć, rozgrzać się kawą, herbatą lub grzanym winem. Dostępne będą ciepłe przekąski, a w weekendy w kantynie, która powstanie na poziomie +1, będzie można zjeść dania obiadowe.
Lodowisko znów działa
ij/roody