Warszawiacy odwiedzają groby. Tłoczno przy Cmentarzu Bródnowskim
Link skopiowany do schowka.
W ostatni weekend października wielu warszawiaków odwiedza groby bliskich na cmentarzach. Sprawdziliśmy z kamerą, jak wygląda sytuacja na Bródnie. W okolicy cmentarza tworzą się korki, a niemal każdy skrawek wolnego miejsca zajmują zaparkowane auta.
Sytuacji przy jednym z największych stołecznych cmentarzy przyglądał się reporter tvnwarszawa.pl. Przy murach i wejściach do liczącej grubo ponad 100 lat nekropolii umościli się sklepikarze i handlarze ze zniczami czy warszawskim specjałem - pańską skórką.
Kierowcy w korku
Nie brakuje też warszawiaków, którzy co chwilę przekraczają progi cmentarza, by zapalić znicz, położyć kwiaty na grobach bliskich, czy je posprzątać. - Tłumnie jest szczególnie od strony ul. św. Wincentego. Ludzie, co chwilę korzystają z przejścia dla pieszych. A efekt jest taki, że ta wąska ulica się korkuje. Trzeba swoje odstać – relacjonuje Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.
Okolice Cmentarza Bródnowskiego
Okolice Cmentarza Bródnowskiego
Warszawiacy na Cmentarzu Bródnowskim
Warszawiacy na Cmentarzu Bródnowskim
Wiele osób zapewne chce odwiedzić groby bliskich przed 1 listopada- Wszystkich Świętych. Zarówno w najbliższy piątek, jak i sobotę i niedzielę uprzywilejowana będzie komunikacja miejska, by ułatwić dojazd.