Drogowe podsumowanie roku. Skończyli pięć dużych inwestycji, każda była opóźniona

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Przebudowana Żołnierska wreszcie otwarta
Przebudowana Żołnierska wreszcie otwartaArtur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/5
Opóźnione, ale wreszcie skończone

Kilometry objazdów, niekończące się korki i lata wyczekiwania. I w końcu się udało. W tym roku kierowcy mogli powrócić na cztery duże przebudowywane ulice. Jest też jedna, która powstała od zera. Powody do świętowania przyćmiewają jednak terminy ich realizacji i pojawiające się w trakcie problemy. Gdyby nie opóźnienia, o zakończeniu większości z tych inwestycji napisalibyśmy już pod koniec 2018 roku. 

Zbliża się koniec roku, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, które z drogowych inwestycji toczących się na terenie Warszawy, udało się doprowadzić do szczęśliwego finału. Przyjrzeliśmy się tym największym i najdłużej wyczekiwanym.

Żołnierska

Pod koniec sierpnia zakończyły się prace na Żołnierskiej, rozpoczęte wiosną 2016 roku. Był to drugi etap inwestycji polegającej na przebudowie stołecznego odcinka drogi wojewódzkiej numer 631. Na jego ukończenie czekaliśmy ponad trzy lata. Według pierwotnego harmonogramu ulica miała być gotowa w marcu 2018 roku, a w maju mieli nią pojechać pierwsi kierowcy. Termin zakończenia inwestycji był jednak przesuwany aż pięć razy.

Drogowcy zajęli się około pięciokilometrowym fragmentem Żołnierskiej. Została ona poszerzona - teraz od skrzyżowania z Marsa do granicy miasta ma dwie jezdnie. Nad torami kolejowymi linii Warszawa-Terespol, Strażacką oraz na skrzyżowaniu z Czwartaków powstały wiadukty. Ale na tym nie koniec, bo wybudowano też blisko 600-metrową estakadę nad skrzyżowaniami Marsa z Chełmżyńską i Okularową oraz Żołnierską i Rekrucką. Odbywa się po niej ruch w kierunku Zielonki. Po obu stronach ulicy pojawiły się też nowe drogi rowerowe oraz kładka dla pieszych przy osiedlu Wygoda.

- Po otwarciu Żołnierskiej przejazd nowym odcinkiem znacznie się skrócił. Szczególnie w kierunku Zielonki. W kierunku Wawra i Pragi Południe ruch odbywa się płynniej, ale problemem jest kwestia wąskiego gardła przy skrzyżowaniu z Marsa. Przy dużym natężeniu ruchu czas zyskany na jeździe wyremontowanym odcinkiem traci się podczas oczekiwania na skręt w prawo w Marsa - opisuje Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl. 

O problemie informowaliśmy już na początku września. Jak relacjonowali kierowcy, pokonanie 1200 metrów w porannym szczycie zajmowało im aż 25 minut. Niedługo po tym Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zapowiedział, że wkrótce wydzielony zostanie dodatkowy pas, z którego będzie można skręcić w Marsa. - Projektant jest w końcowej fazie uzgadniania projektu stałej organizacji ruchu. Zostanie wdrożony po zatwierdzeniu przez Biuro Polityki Mobilności i Transportu - powiedziała tuż przed świętami Małgorzata Gajewska, rzeczniczka ZMID. 

Jednocześnie drogowcy projektują drugą estakadę, dzięki której w przyszłości możliwy będzie bezkolizyjny skręt w Marsa. Start prac planowany jest jeszcze na rok 2020. 

Marynarska

Ponad trzy lata trwało również poszerzenie 800-metrowego odcinka Marynarskiej (między Rzymowskiego a węzłem z trasą S79). W tym czasie powstały dwie trzypasmowe jezdnie, wiadukt na ulicy Postępu oraz kładka dla pieszych na wysokości ulicy Wynalazek. Przy okazji przebudowane zostały też tory tramwajowe. I choć fizycznie wszystko jest już gotowe, mieszkańcy Służewca i pracownicy biurowego zagłębia poczekają jeszcze na oficjalne ukończenie inwestycji.

A ta od początku była pechowa. Problemy pojawiły się jeszcze przed rozpoczęciem prac. Najpierw drogowcy nie mogli wejść na teren w pobliżu węzła z drogą ekspresową S79. Działki trzeba było przejąć od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Z kolei w miejscu torowiska problemy sprawiała magistrala cieplna - wymagała położenia nowych rur. Gdy to się udało, prace przy pętli tramwajowej zostały odłożone do maja 2018 roku ze względu na sezon grzewczy.

Początkowo, poszerzona Marynarska miała być gotowa w lipcu 2018 roku. Ale termin się przesunął. Od początku 2019 roku drogowcy naliczają wykonawcy kary za opóźnienie. - Obecnie to około dwóch milionów złotych. Jednak nie jest to kwota ostateczna - zaznacza Gajewska. 

W połowie kwietnia kierowcy po raz pierwszy pojechali wszystkimi pasami poszerzonej Marynarskiej. - "Mordor" się odkorkował. Nie ma już tak dużych korków przy dojeździe do ronda Unii Europejskiej - z każdej ze stron. W korku nie stoi też zjazd z trasy S79 na Marynarską. Jest duża różnica - ocenia obecną sytuację Lech Marcinczak z tvnwarszawa.pl. 

Kwietniowy sukces nie oznaczał finiszu inwestycji. Wiosną nadal trwały ostatnie prace wykończeniowe, które miały się zakończyć 31 maja. Ale znów pojawiło się opóźnienie, a latem wykonawca ciągle jeszcze przygotowywał kładkę dla pieszych. 

W tym samym czasie ZMID rozpoczął starania o pozwolenie na użytkowanie wiaduktu na Postępu. Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego odwlekał rozpatrzenie wniosku ze względu na "natłok obowiązków i stopień skomplikowania tej sprawy". Wiadukt został otwarty dopiero po kilku miesiącach - 22 listopada.

Jak tłumaczyła nam we wrześniu rzeczniczka ZMID, od tego wydarzenia uzależnione były dalsze kroki zmierzające do formalnego ukończenia Marynarskiej. - Dopiero wtedy (po otwarciu wiaduktu - red.) będzie można zlikwidować tymczasowe przejście przy Postępu, dobudować brakujący fragment pasa oddzielający jezdnie i wystąpić o pozwolenie na użytkowanie Marynarskiej i kładki dla pieszych - tłumaczyła Gajewska. 

Pod koniec listopada drogowcy zapowiadali, że wniosek o pozwolenie na użytkowanie kładki trafi do WINB-u w najbliższych dniach. Data jej otwarcia nie jest jeszcze znana. Drogowcy nie podają też terminu sfinalizowania wszystkich formalności. 

Głębocka

Mieszkańcy z niecierpliwością czekali też na zakończenie przebudowy Głębockiej. Wielokrotnie zwracali nam uwagę na uciążliwości związane z ruchem jednokierunkowym, utrudnienie dojazdu do pobliskich osiedli i powolne tempo prac. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, już od lutego 2019 roku mogliby korzystać z poszerzonej jezdni na odcinku od Podwójnej do Berensona. Tak się jednak nie stało. Pod koniec ubiegłego roku termin oddania inwestycji do użytku przesunięto na sierpień 2019. Później ZMID informował, że na otwarcie poczekamy jeszcze dłużej - do ostatniego kwartału tego roku.

Powodem opóźnienia były problemy w dojściu do porozumienia z firmą Innogy. Żeby zrealizować prace na Głębockiej, wykonawca musiał przełożyć przewody niskiego i średniego napięcia należące do dostawcy energii. Do tego konieczne było podpisanie tak zwanej umowy kolizyjnej z Innogy. Tu jednak pojawiły się schody, bo przy zawieraniu takich umów Innogy oczekuje zwykle wniesienia "opłaty kolizyjnej", która zdaniem miasta jest bezprawna. Od 2014 roku ratusz jest w sądowym sporze ze spółką o opłaty, które pojawiały się przy okazji inwestycji realizowanych przed laty. 

Mimo zastrzeżeń ratusza, umowa z Innogy ostatecznie została zawarta i prace udało się doprowadzić do końca. W ostatni weekend października kierowcy mogli w końcu przejechać w obu kierunkach wyremontowaną ulicą. Drogowcy postanowili, że nadal będzie miała po jednym pasie ruchu, ale całość jest o metr szersza. Po obu stronach wybudowano chodniki, powstała też nowa ścieżka rowerowa i zatoki autobusowe. Na skrzyżowaniach z Podwójną, Sieczną, Podłużną oraz Berensona z Kątami Grodziskimi wybudowano ronda.

Pod koniec roku wzdłuż Głębockiej toczyły się jeszcze ostatnie prace wykończeniowe. ZMID zaznacza, że od oficjalnego ukończenia inwestycji dzielą nas ostatnie formalności. 

Łodygowa

Problem w dojściu do porozumienia z Innogy był też powodem opóźnienia prac toczących się na Łodygowej, która pełni rolę ulicy "tranzytowej" dla dojeżdżających do Radzymińskiej z Ząbek oraz osiedli na Targówku, a także alternatywny przejazd wzdłuż prawego brzegu Wisły. 

Jej remont rozpoczął się w wrześniu 2017 roku. Prace dotyczyły odcinka o długości około 1,7 kilometra - od skrzyżowania z Radzymińską do granicy z Ząbkami. Ich celem było stworzenie dwóch dwupasmowych jezdni, a także dodatkowych pasów w rejonie skrzyżowań. 

Tym razem także konieczna była ingerencja w dotychczasową sieć energetyczną w rejonie remontowanej ulicy. I znów próba uzgodnienia jej warunków z Innogy spowodowała kłopoty. Miasto szukało nawet pomocy u wojewody. - Próbę przymuszenia Innogy do udostępnienia sieci do przebudowy na ulicy Łodygowej podjął, na wniosek Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, wojewoda mazowiecki nakładając na operatora grzywnę w wysokości 50 tysięcy złotych - poinformował Tomasz Demiańczuk z biura prasowego ratusza. Zastrzegł jednak, że Innogy złożyło odwołanie od tego postanowienia i ostatecznie grzywna została uchylona.

Przez te komplikacje, przebudowa Łodygowej opóźniła się o około dziewięć miesięcy. Całość miała być gotowa do końca 2018 roku. Tymczasem prace trwały aż do września tego roku. Tuż przed ich zakończeniem pojawiła się kolejna przeszkoda. Świeżo położona nawierzchnia zaczęła się kruszyć i w ostatniej chwili trzeba było ją położyć od nowa. 

Jak przekazał nam w ubiegłym tygodniu Demiańczuk, trwają jeszcze ostatnie formalności związane z uznaniem inwestycji za ukończoną. 

Łodygowa po remoncie
Łodygowa po remoncie Łodygowa po remoncie ZMiD

Aleja Polski Walczącej

Na początku lutego zakończyły się prace przy budowie alei Polski Walczącej, nazywanej roboczo Czerniakowską bis. To łącznik skracający dojazd z centrum miasta do Trasy Siekierkowskiej. Ma niespełna dwa kilometry długości i dwie jezdnie, każdą z dwoma pasami ruchu. Po obu jej stronach powstały też chodniki i drogi dla rowerów. 

Inwestycja ruszyła na początku 2017 roku, choć początkowo planowano jej start dwa lata wcześniej. Na przeszkodzie stanęły problemy z uzyskaniem pozwolenia na realizację inwestycji i brak decyzji środowiskowej.

Jak podała "Gazeta Stołeczna", budowa nowej ulicy zakończyła się w październiku 2018 roku, ale nie można było jej otworzyć ze względu na problemy z doprowadzeniem prądu do latarni i sygnalizacji świetlnej. Udało się je zażegnać dopiero na początku tego roku. 

Przelot nad nowo otwartą trasą
Przelot nad nowo otwartą trasąTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:Klaudia Kamieniarz

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Auto uderzyło w bok autobusu, są poszkodowani

Auto uderzyło w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl