Jak poinformował rzecznik stołecznej policji nadkomisarz Sylwester Marczak, do niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek przed południem w jednym z pociągów na trasie Gdańsk - Kraków. - W pewnym momencie jeden z pasażerów zaczął zachowywać się agresywnie. Mężczyzna zaczął wybijać szyby, co spotkało się z reakcją ze strony kierownik pociągu - przekazał rzecznik.
Agresor się uspokoił, ale jednocześnie zadzwonił na numer alarmowy, informując o zagrożeniu bombowym. - Takie zgłoszenia zawsze traktujemy poważnie. Policjanci na Dworcu Wschodnim zatrzymali mężczyznę, którym okazał się 26-letnim mieszkańcem Warszawy. Skierowani na miejsce pirotechnicy wykluczyli zagrożenie bombowe - dodał rzecznik warszawskiej policji
Przeczytaj także: Dynamiczna akcja policji. Zatrzymali samochód, wyciągnęli dwóch mężczyzn, powalili ich na ziemię
Autorka/Autor: mg/r
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PKP PLK