Na skrzynkę mailową redakcji Kontakt 24 napisał anonimowy kierowca pracujący w Miejskich Zakładach Autobusowych. Mężczyzna skarży się, że od tego roku kierowcy autobusów nie otrzymują butelkowanej, nielimitowanej wody.
Twierdzi, że woda jest zapewniona tylko na krańcach, gdzie jest ekspedycja, a tam, gdzie jej nie ma, jest tylko przenośna toaleta. Zdaniem pracownika MZA największy problem ma być na liniach 503, 143 i 185. Mówi też, że woda jest dowożona dopiero, jak kierowca odmówi dalszej jazdy. Problem ma dotyczyć około 20 procent kierowców.
Z butelek jednorazowych zrezygnowano ze względu na ekologię
O odniesienie się do zarzutów kierowcy poprosiliśmy Adama Stawickiego, rzecznika prasowego MZA w Warszawie. Stawicki wyjaśnił, że przez ostatnie lata spółka zapewniała wszystkim kierowcom nielimitowany, sezonowy dostęp do wody w butelkach jednorazowych. - W sezonie letnim, a więc w ciągu zaledwie czterech miesięcy zużywaliśmy około miliona butelek PET - zaznaczył.
- W trosce o ochronę środowiska Zarząd podjął decyzję o rezygnacji z tego rozwiązania. W zamian wprowadzono dystrybutory ze świeżą, filtrowaną wodą, które zostały zamontowane na zajezdniach oraz naszych ekspedycjach - dodał Adam Stawicki.
Podkreślił, że każdy z kierowców otrzymał butelkę sportową wielokrotnego napełniania o pojemności 750 ml, a w razie potrzeby dwie butelki. - Posiadają one wszystkie niezbędne atesty - zastrzegł.
Oprócz butelek będą też termosy
Zapowiedział również, że docelowym rozwiązaniem są termosy, które pozwolą utrzymywać niską temperaturę napoju podczas upałów. - Pierwszych 900 termosów kierowcy otrzymają w najbliższych dniach, a na początku lipca kolejne dwa tysiące. Oczywiście kierowcy nadal będą mogli używać butelek wielokrotnego napełniania - powiedział Stawicki.
Jednak co z kierowcami, którzy kursują pomiędzy pętlami bez budynków ekspedycyjnych, gdzie można pobrać świeżą wodę? - Przed wyjazdem na linię nieekspediowaną kierowca ma możliwość zaopatrzenia się wodę dostępną przez cały czas na zajezdniach i ekspedycjach. Dodatkowo w sytuacjach skrajnych pracodawca dopuszcza zjazd z trasy na ekspediowany kraniec bądź oddział - odpowiedział Stawicki. Dodał, że kierowca musi zgłosić konieczność uzupełnienia wody do operatora centrali ruchu, a ten wskazuje miejsce, w którym kierowca może to zrobić.
Informowaliśmy również o przekazaniu Ukrainie pięciu autobusów MZA:
Autorka/Autor: dg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 (zdjęcie ilustracyjne)