Jak podaje prokuratura, do ataku doszło w poniedziałek w późnych godzinach wieczornych przy ulicy Króla Maciusia. Z informacji śledczych wynika, że Tomasz B. i drugi mężczyzna zaatakował trzydziestoletniego mieszkańca dzielnicy Wawer, bijąc go i kopiąc po całym ciele. Prokuratura dodaje, że w trakcie zdarzenia pokrzywdzony został także ugodzony nożem.
Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, w środę Sąd Rejonowy zastosował wobec dwóch mężczyzn tymczasowy areszt.
"Bili i kopali po całym ciele"
- Podejrzani zaatakowali trzydziestoletniego mieszkańca warszawskiej dzielnicy Wawer, bijąc go i kopiąc po całym ciele. W trakcie zdarzenia pokrzywdzony został także ugodzony nożem. Przed dalszymi ciosami pokrzywdzony uratował się ucieczką do pobliskiego lokalu gastronomicznego, co najprawdopodobniej uratowało mu życie - zaznaczył Saduś.
Jak dodał, bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymano dwóch sprawców napadu. - Jednym z nich jest Tomasz B. – ojciec szesnastoletniego dziś Emila B., który odpowiada jak osoba dorosła przed praskim sądem okręgowym za zabójstwo dokonane w jednej z wawerskich szkół w maju 2019 roku. Jak wynika z wstępnych ustaleń śledztwa, zdarzenie z 27 lipca 2020 roku ma pośredni związek z opisanym powyżej zabójstwem - poinformował Saduś.
W rozmowie z tvnwarszawa.pl zaznaczył, że prokuratura nie podaje na razie szczegółowych informacji o powiązaniu tych dwóch spraw.
- Bardzo szybko zaraz po zgłoszeniu informacja trafiła do wielu patroli na ulicach Warszawy. Po chwili jeden z nich zatrzymał do sprawy mężczyzn - powiedział z kolei rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak, a Joanna Węgrzyniak z komendy rejonowej dodała, że obaj ostatecznie trafili do policyjnych cel: - Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Wawrze. Podjęte przez nich ustalenia oraz zgromadzony szeroki materiał dowodowy dały podstawy do przedstawienia zatrzymanym w prokuraturze zarzutów usiłowania dokonania zabójstwa.
Mężczyznom grozi dożywocie.
Zarzut zabójstwa dla Emila B.
W połowie grudnia 2019 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa – Praga Południe w Warszawie skierowała do Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie akt oskarżenia przeciwko Emilowi B. Zarzucono nastolatkowi zabójstwo.
Z ustaleń śledztwa wynika, że Emil B. przygotowywał się do popełnienia przestępstwa, opisywał w korespondencji telefonicznej przewidywane konsekwencje czynu, którymi miały być pobyt na izbie dziecka oraz w zakładzie poprawczym, a także sposób , w jaki planowo popełni czyn. Służby podawały, że w czasie zdarzenia Emil B. był pod wpływem substancji psychoaktywnych. Z treści opinii sądowo–psychiatryczno-psychologicznej sporządzonej po przeprowadzeniu obserwacji psychiatrycznej wynika jednak, że dopuszczając się zabójstwa był w pełni poczytalny.
Nastolatek nie przyznał się przed sądem rodzinnym, jak również przed prokuratorem, do popełnienia zarzucanego mu czynu. Odmówił też składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania. Zgodnie z art. 54 §2 Kodeksu karnego wobec sprawcy, który w czasie przestępstwa nie ukończył 18 lat, nie orzeka się kary dożywotniego pozbawienia wolności. W związku z tym Emilowi B. grozi do 25 lat więzienia.
Autorka/Autor: mp/ran
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock