"W tej edycji będzie większa reprezentacja grafficiarzy". Święto street artu na Torze Służewiec

Źródło:
PAP
Zamalowali graffiti, namalują nowe
Zamalowali graffiti, namalują nowe
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Zamalowali graffiti, namalują noweTomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

Już po raz czwarty w stolicy odbędzie się Urban Art Area – największy w Polsce przegląd sztuki miejskiej. Impreza potrwa od 20 lipca do 25 sierpnia. Wydarzeniu patronuje prezydent Warszawy.

- Polska scena streetartowa jest niezwykle popularna na całym świecie – powiedział Mateusz Kostański, menedżer Leonarda Art Gallery w Warszawie. - Nasi artyści robią niesamowitą karierę w całej Europie, Stanach Zjednoczonych, Azji, a nawet Afryce. Wszędzie można spotkać ich prace – dodał.

W sobotę odbędzie się otwarcie 4. wystawy Urban Art Area w Warszawie. Jest to największy przegląd sztuki miejskiej w Polsce. Zaprezentowanych zostanie na niej 500 obiektów - live painting, murale, graffiti, sitodruk, wlepki oraz instalacje - blisko 80 twórców.

- Na wystawę zaproszona jest czołówka przedstawicieli nurtu, ale też nowi artyści. Udział wezmą między innymi Cekas, SEPE, Chazme718, Proembrion, NeSpoon, Pener, w tym roku dołączy także Seikon. To są postacie pokolenia roczników 80., jedni z najbardziej rozpoznawalnych, jeśli chodzi o polską scenę. Natomiast nie chcemy pokazać tylko najbardziej uznanych postaci. Staramy się obserwować rynek i dostrzegać nowych twórców – podkreślił Kostański.

Urban Art Area 4 - przegląd sztuki miejskiejUrban Art Area

"Każdy z nich podejmuje jakiś ważny temat"

- W tej edycji będzie większa reprezentacja grafficiarzy, poczynając między innymi od Krik Konga, Sicoera, Młodego Drona, Finera i Erosa. To są postaci legendarne. Będzie też powrót jednego z pionierów – Easy'ego – podkreśliła Szwed-Strużyńska.

Wystawa będzie się składać z autorskich przestrzeni przeznaczonych osobno dla każdego artysty. Każdy twórca zaaranżuje je w dowolny sposób, prezentując prace przygotowane specjalnie na tę okazję. - Każdy artysta ma swoją przestrzeń do zagospodarowania, gdzie maluje mural i umieszcza prace na płótnie, papierze lub rzeźby. Zaprezentujemy wyłącznie unikatowe, specjalnie stworzone na tę wystawę prace – tłumaczyła.

- W związku z tym, że artyści tworzą specjalnie prace na wystawę, Urban Art Area jest ich premierą. Goście na wernisażu będą mieli okazję jako pierwsi zobaczyć, co przygotowali artyści. Dzięki autorskim przestrzeniom uzyskamy efekt kilkudziesięciu solowych wystaw, bo wchodzimy do świata każdego z nich – podkreślił menedżer. - Wszyscy różnią się od siebie, bo na tym polega street art, żeby mieć swój charakterystyczny styl – dodał.

Organizatorka wystawy, zapraszając na nią artystów, nie dostaje od nich informacji, jakie dzieła zaprezentują. Projektuje architekturę wystawy, bazując na znajomości ich wcześniejszego dorobku i wzajemnego zaufania.

- Każdy z artystów trzyma się swojego stylu. Kiedy komponuję plan ekspozycji, wiem kogo, gdzie umieścić tak, aby widzowie mogli zobaczyć jak zróżnicowana jest ta twórczość. Jestem kuratorem w kwestii doboru artystów, ale staram się nie wtrącać w ich wizję artystyczną, bo zapraszając ich wiem, że ich sztuka jest gwarancją właściwego poziomu artystycznego – powiedziała pomysłodawczyni. - Każdy z nich podejmuje jakiś ważny temat - o ekologii, obronie zwierząt, konsumpcjonizmie, sztucznej inteligencji. Street art zawsze jest "o czymś", to nie są tylko prace dekoracyjne – dodała.

Miejsce nie jest przypadkowe

Po raz drugi wydarzenie odbędzie się w nieprzypadkowym miejscu - na terenie Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu. Mur okalający tor jest symbolem w środowisku streetartowym. W latach 90. powstawały na nim murale i graffiti, tworzone przez pierwszych polskich artystów tego nurtu.

- Warszawski street art zaczął się na murze służewieckim. Z całej Polski zjeżdżali się artyści, żeby zrobić, jak to się mówi po grafficiarsku, wrzutę na tym murze i niemal każdy artysta zaczynał od malowania na nim graffiti czy murali – tłumaczyła organizatorka. - To kultowe miejsce dla historii polskiego graffiti, a dzięki wystawie dokonujemy symbolicznego przejścia na drugą stronę muru – dodał menedżer.

Wystawę dopełnią wydarzenia towarzyszące w postaci warsztatów, wykładów oraz spotkań z artystami. - Organizujemy Urban Art School, czyli cykl spotkań z artystami, oraz Strefę Kreatywną w formie warsztatów, gdzie można bezpośrednio od twórców nauczyć się wykonywania murali, wlepek i graffiti – tłumaczył.

- Nadrzędnym celem tego wydarzenia jest edukacja, uświadamianie odbiorców na temat wartości tej dziedziny. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że malowanie po zabytkach jest w środowisku źle widziane. To nie jest tak, że artyści popierają tego typu działania. Twórcy opowiedzą o swoich doświadczeniach oraz realizacjach, które tworzą na całym świecie – dodał.

Projekt Urban Art Area zrodził się z potrzeby wypełnienia luki, która istniała na polskim rynku i środowisku artystycznym. - Od dawna czekałam, aż pojawi się galeria lub osoba, która zaprezentuje przekrój polskiego street artu w przestrzeni galeryjnej, tak jak prezentuje się tradycyjną sztukę współczesną. W końcu doszłam do wniosku, że muszę się tym zająć. Nie zrobiłabym tego, gdybym nie była zafascynowana tą dziedziną. Teraz widzę, jak z roku na rok artyści się rozwijają i tworzą coraz ciekawsze prace – powiedziała Szwed-Strużyńska.

Wystawę będzie można oglądać od 20 lipca do 25 sierpnia na terenie trybuny 2. Toru Wyścigów Konnych na warszawskim Służewcu.

Autorka/Autor:kz/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Urban Art Area

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl