Do zdarzenia doszło w miniony weekend.
- Nie była to ekipa remontowa, więc strażnicy podjęli interwencję. Stojąc na Bulwarze Karskiego, zobaczyli dwóch mężczyzn poruszających się wewnątrz kratownic podtrzymujących jezdnię - relacjonuje przebieg wydarzeń Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej. I zaznacza, że jest to miejsce dostępne tylko dla ekip remontowych.
"Niebezpieczny wybryk młodych ludzi"
- Na widok strażników mężczyźni przeskoczyli na filar mostu, a potem na schody prowadzące do wejścia technicznego. Po krótkim pościgu funkcjonariusze ujęli 20-letniego obywatela Wielkiej Brytanii, który tłumaczył się, że wraz z kolegą robili zdjęcia konstrukcji - opisuje strażnik.
Funkcjonariusze znaleźli przy mężczyźnie aparat i laptop. Potem na miejsce wezwana została policja. - Po wyjaśnieniu całego zajścia okazało się, że był to niebezpieczny wybryk młodych ludzi. W tym przypadku interwencja zakończyła się pouczeniem dla niefrasobliwego turysty, któremu po wizycie w Polsce pozostaną niezapomniane wrażenia - podsumowuje Jabraszko.
Autorka/Autor: mp/ran
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska