Śmigłowiec nad blokami, słup ognia, odgłosy wybuchów i przerażeni mieszkańcy. Wojsko ćwiczy, ale nie ostrzega

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24
Wybuch podczas ćwiczeń wojskowych w Warszawie
Wybuch podczas ćwiczeń wojskowych w WarszawieSO 13/youtube.com
wideo 2/4
Wybuch podczas ćwiczeń wojskowych w WarszawieSO 13/youtube.com

W rejonie Ursusa, Włoch i Bemowa ćwiczyło wojsko. Z użyciem "środków pozoracji oraz wojskowego statku powietrznego". Mieszkańcy alarmują, że w poniedziałek słyszeli silne wybuchy. Na jednym z nagrań, które pojawiło się w sieci, widać, jak w niedużej odległości od zabudowań w chwili przelotu doszło do eksplozji.

W poniedziałek w serwisie YouTube pojawiło się nagranie wykonane po zmroku, na osiedlu w Ursusie. Słychać warkot krążącego w pobliżu zabudowań śmigłowca, widać jego zarys. Po chwili w oddali pojawia się słup ognia, słychać potężny huk.

Pod nagraniem pojawiło się kilkanaście komentarzy: "Boże, wczoraj o mało nie dostałam zawału, gdy słyszałam ten wybuch podczas biegu niedaleko wiaduktu na Chrościckiego. Nad głową krążyły niewidzialne śmigłowce, ludzie stali na wiadukcie i obserwowali, a ja nie wiedziałam, co się dzieje" - napisała jedna z komentujących.

"W ciągu dnia, między 16 a 17 tak latał, też były ze 2 wybuchy. A potem 19-20, możliwe że ćwiczenia ale przy osiedlu mieszkaniowym? Nie wiem, efekt wybuchu na żywo nie oddaje tego co na filmie, mega głośno" - napisał użytkownik, który udostępnił nagranie.

"Na Połczyńskiej prawie mi bębenki strzeliły w uszach. Dziwne, że nie raczyli poinformować ludzi mieszkających obok" - skomentował kolejny użytkownik serwisu.

"To standardowa działalność szkoleniowa"

Podobne sygnały od zdezorientowanych mieszkańców otrzymaliśmy na Kontakt 24. Na przekazanych nam nagraniach widać latający nisko wojskowy śmigłowiec. Na niektórych słychać też głośne huki. W mediach społecznościowych krąży wiele takich filmów. Warszawiacy zwracają uwagę, że dzieje się to w czasie, gdy w sąsiednim kraju toczy się wojna, a w mieście mieszkają ludzie, którzy przed nią uciekli.

O śmigłowce i huk zapytaliśmy w pierwszej kolejności policję, która odesłała nas w tej sprawie do Ministerstwa Obrony Narodowej. Tam dowiedzieliśmy się jedynie, że wojsko prowadziło ćwiczenia. Próbowaliśmy się dowiedzieć, jakiego rodzaju i potwierdzić, że w ich trakcie użyto materiałów pirotechnicznych, ale nie dostaliśmy takich informacji.

"We wskazanym rejonie żołnierze Sił Zbrojnych RP przeprowadzali - z zachowaniem niezbędnych warunków bezpieczeństwa - zajęcia programowe z użyciem środków pozoracji oraz wojskowego statku powietrznego. To standardowa działalność szkoleniowa polskiego wojska" - przekazał nam we wtorek Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.

Nasi reporterzy ustalił nieoficjalnie, że ćwiczenia prowadziła jednostka GROM.

Wojskowe ćwiczenia przestraszyły mieszkańców - relacja reportera TVN24
Wojskowe ćwiczenia przestraszyły mieszkańców - relacja reportera TVN24TVN24

Wojsko ćwiczy, ale nie ostrzega

W środę poprosiliśmy MON o odniesienie się do nagrania, które pojawiało się na YouTube. Zapytaliśmy: czy zarejestrowany na nagraniu wybuch był planowanym elementem ćwiczeń, dlaczego mieszkańcy nie zostali poinformowani o planowanych ćwiczeniach, czy w środę ćwiczenia będą kontynuowane (we wtorek mieszkańcy też mieli słyszeć wybuchy), czy mieszkańcy mogą spodziewać się kolejnych wybuchów oraz jakie instytucje zostały o tym poinformowane? 

W odpowiedzi resort przesłał nam skopiowany z wtorku komunikat. Poinformowano też, że "szkolenie jest planowane do 19 października". Do opisywanego nagrania MON się nie odniósł.

Tak jak we wtorek, w środowym mailu MON podkreślił, że: "loty statku powietrznego wykonywane były w koordynacji z CTR Warszawa (ze strefą kontrolowaną lotniska - red.)". "Przedsięwzięcie zostało wcześniej zgłoszone do Policji oraz Jednostki Straży Pożarnej".

Bogdan Smoter z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie poinformował, że stołeczni strażacy nie otrzymali informacji o szkoleniu organizowanym przez wojsko. Nie byli również dysponowani na miejsce, gdzie przeprowadzano ćwiczenia. O to, czy MON uprzedził o manewrach, zapytaliśmy również Komendę Główną Policji. KGP odsyła nas w tej sprawie do KSP, ta z kolei sprawy komentować nie chce.

Mieszkanka Bemowa: po wybuchu pękła szyba balkonowa

O szkoleniach nie poinformowano również - ani w poniedziałek, ani w kolejnych dniach - władz miasta. - Miasto Warszawa nie było informowane o planach przeprowadzenia ćwiczeń. Przepisy nie przewidują takiego obowiązku - powiedział nam Jakub Leduchowski z biura prasowego stołecznego ratusza.

Tymczasem otrzymaliśmy już pierwszy sygnał o szkodach, które mogły wywołać prowadzone ćwiczenia. Do redakcji Kontaktu 24 zgłosiła się pani Iwona, mieszkanka ulicy Rayskiego na Bemowie. Kobieta przekazała, że podczas wczorajszych ćwiczeń w jej oknie balkonowym pękła szyba. Kobieta ma zamiar zgłosić tę sytuację, ponieważ chce, by jednostka odpowiedzialna za wczorajsze zdarzenia poniosła koszty naprawy.

Autorka/Autor:dg/r

Źródło: tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Źródło zdjęcia głównego: SO 13/youtube.com

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl