W Sejmie miało się odbyć drugie czytanie lex Czarnek, czyli projektu nowelizacji ustawy Prawo oświatowe. Jednak marszałek Elżbieta Witek wykreśliła ten punkt z porządku obrad. Rano, po głosowaniu przeprowadzonym na wniosek Koalicji Obywatelskiej i wygranym przez opozycję, zawieszono posiedzenie dwóch komisji, na których miało się odbyć pierwsze czytanie. Jak przekazała posłanka KO Krystyna Szumilas, parlamentarzyści mają pochylić się nad projektem w styczniu.
Kampania "Wolna Szkoła"
Przedstawiciele samorządów, uczniowie, rodzice, organizacje nauczycielskie i społeczne od kilku miesięcy apelują o wycofanie się rządu z planów centralizacji i upartyjnienia polskiej szkoły. W ramach kampanii "Wolna Szkoła", do której dołączyło ponad 100 organizacji społecznych, a także Stowarzyszenie TAK! Samorządy dla Polski, Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty, Związek Nauczycielstwa Polskiego i Niezależny Związek Zawodowy Oświata Polska, sprzeciwiają się rządowym planom zmian w oświacie, które grożą centralizacją systemu edukacji.
- To wielka mobilizacja i sukces wielu środowisk. Wszyscy byliśmy gotowi powiedzieć w Sejmie podczas komisji to, co myślimy w sprawie ustawy lex Czarnek - mówiła we wtorek przed budynkiem Sejmu Renata Kaznowska, wiceprezydentka Warszawy odpowiedzialna za edukację w mieście.
Zwróciła uwagę, że obecnie Warszawa boryka się z brakami kadrowymi. Jak wyliczyła, w mieście brakuje około dwóch tysięcy nauczycieli, a ponad pięć tysięcy jest w wieku emerytalnym. Zaznaczyła, że oświata boryka się z olbrzymimi problemami finansowymi oraz skutkami pandemii, czyli zamykanymi placówkami, a także rozchwianymi emocjonalnie dziećmi, które potrzebują pomocy psychologicznej.
Demontaż oświaty
- W tym niezwykle trudnym czasie pan minister Czarnek proponuje demontaż polskiej oświaty - stwierdziła Kaznowska. - W projekcie ustawy nie ma przestrzeni na dyskusję i działania w interesie publicznym. Postanowienia są sprzeczne z konstytucją. W szczególności w zakresie nadawania kuratorium oświaty zwierzchnictwa nad samorządami. To jest jawne lekceważenie dopuszczalnego kryterium nadzoru - powiedziała wiceprezydentka.
Podkreśliła, że zgodnie z zapisami projektu ustawy kurator może wydawać decyzję mające wpływ na finanse publiczne samorządów.
- Polska szkoła potrzebuje pilnej terapii, potrzebuje tlenu. A co otrzymuje? Lex Czarnek,, które daje narzędzia kontroli, wymuszania posłuszeństwa i partyjnego zarządzania. Jako Związek Miast Polskich, który skupia ponad 360 polskich miast, zdecydowanie odrzucamy ten projekt, jako niezgodny z konstytucją i Europejską Kartą Samorządu Lokalnego - powiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu.
Z kolei jak podkreśliła jedna z inicjatorek akcji Iga Kaźmierczyk, prezeska fundacji Przestrzeń dla Edukacji, w konsekwencji planowanych przez rząd zmian z zawodu odejdą najlepsi dyrektorzy i nauczyciele. - Ustawa Lex Czarnek nie zrobi krzywdy nam, organizacjom, politykom. Ucierpią na niej uczniowie. To można zatrzymać i po to jesteśmy tu razem: organizacje społeczne, samorządy, nauczyciele, rodzice, uczniowie - powiedziała.
Projekt wzmacnia rolę kuratora oświaty
Zgodnie z rządowym projektem nowelizacji ustawy Prawo oświatowe złożonym w Sejmie pod koniec listopada, jeśli dyrektor szkoły lub placówki oświatowej nie zrealizuje zaleceń wydanych przez kuratora oświaty, będzie on mógł wezwać go do wyjaśnienia, dlaczego tego nie zrobił. Jeśli dyrektor nadal nie będzie realizował zaleceń, kurator może wystąpić do organu prowadzącego szkołę lub placówkę z wnioskiem o odwołanie dyrektora w czasie roku szkolnego, bez wypowiedzenia.
W projekcie zaproponowano też wzmocnienie roli kuratora oświaty w kwestii wyboru kandydata na stanowisko dyrektora szkoły lub placówki w postępowaniu konkursowym przez zwiększenie liczby jego przedstawicieli w składzie komisji konkursowej z trzech do pięciu, z zastrzeżeniem, że organ ten może zgłosić mniejszą liczbę swoich przedstawicieli w pracach komisji, którym – niezależnie od powyższego, jak również niezależnie od liczby tych przedstawicieli biorących udział w posiedzeniu komisji konkursowej – w głosowaniu zawsze przysługiwać będzie łącznie pięć głosów.
Zaproponowano również przepisy wzmacniające nadzór nad szkołami i placówkami niepublicznymi. Kurator będzie mógł wydać osobie prowadzącej taką szkołę lub placówkę polecenie niezwłocznego umożliwienia wykonania czynności dotyczących nadzoru pedagogicznego.
Minister edukacji wycofuje się z pomysłu zawartego w lex Czarnek
Nowelizacja zmierza też do zwiększenia nadzoru nad zajęciami prowadzonymi w szkole przez stowarzyszenia i inne organizacje. Zgodnie z projektem dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek – przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce. Udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia.
W środę, podczas spotkania zespołu do spraw statusu zawodowego, minister edukacji poinformował o wycofaniu się z przepisu zwiększającego liczbę członków komisji konkursowej, wybierającej dyrektora szkoły, jeśli chodzi o stronę kuratoryjną. Jak wyjaśniał, "nie ten przepis jest najważniejszy".
W rządowym projekcie nowelizacji znalazły się także między innymi zapisy modyfikujące dotychczasowe regulacje działalności oddziałów przygotowania wojskowego, nazywanych wcześniej klasami mundurowymi, i rekrutacji do szkół prowadzonych przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Autorka/Autor: dg/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa