Samolot Embraer E195LR wystartował przed godziną 13, w Stambule miał wylądować po godzinie 17. Jednak chwilę po starcie pilot zgłosił problemy.
- Pilot nie zgłosił sytuacji naglącej, to nie było lądowanie awaryjne, tylko nieplanowane – mówił Piotr Rudzki rzecznik Lotniska Chopina. Jak dodał, nie była potrzebna asysta służb: pogotowia, straży pożarnej czy policji.
Samolot bezpiecznie wylądował.
Co się wydarzyło?
Michał Czernicki z Polskich Linii Lotniczych LOT sprecyzował, że doszło do usterki jednego z systemów elektronicznych. – To niegroźna awaria, zostanie naprawiona jeszcze dziś – podał.
Na pokładzie było 101 osób i sześciu członków załogi.
W sobotę informowaliśmy też o pożarze na Woli:
Pożar na Woli
Autorka/Autor: kz
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock