Luksusowe auto dyrektora teatru i współpraca z firmą żony "wykraczająca poza standardy etyki"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Gazeta Wyborcza

Są wyniki kontroli przeprowadzonej przez ratusz w Teatrze Kwadrat im. Edwarda Dziewońskiego. Kontrola miała związek z informacjami dotyczącymi nieprawidłowości w placówce kierowanej przez Andrzeja Nejmana.

O problemach w Teatrze Kwadrat zrobiło się głośno na początku lutego, gdy sprawę opisała "Gazeta Wyborcza". Byli i obecni pracownicy teatru oskarżyli Andrzeja Nejmana o picie alkoholu w pracy i obrażanie pracowników. Gazeta napisała też, że dyrektor kupił mieszkanie nad teatrem, które następnie wynajął zarządzanej przez siebie instytucji. Po tych doniesieniach stołeczny ratusz wszczął kontrolę w teatrze i rozpisał konkurs na dyrektora.

CZYTAJ TEŻ: "4000 dni" w Teatrze Kwadrat. Problemy społeczności LGBT w spektaklu w reżyserii Wojciecha Malajkata W środę w stołecznym Biuletynie Informacji Publicznej pojawiły się wyniki z kontroli przeprowadzonej przez urzędników. Kontrolerzy przyjrzeli się zasadom związanym z korzystaniem z samochodów służbowych i ich ewidencjonowaniu przez pracowników teatru. W ewidencji pojazdów nie wymieniono np. samochodu Audi Q3W, nie wskazano "imiennej listy pracowników uprawnionych do korzystania z niego, ani miejsca do parkowania". Kontrolerzy ujawnili, że osobą, która najczęściej korzysta z samochodu, jest Andrzej Nejman. Dyrektor teatru, w wyjaśnieniach opublikowanych w raporcie z kontroli, twierdzi, że auto jest wykorzystywane tylko do celów służbowych, a "przejazdy do/z domu są związane z wykonywaniem przez niego zadań służbowych".

Te wyjaśnienia nie przekonały kontrolerów. W raporcie zaznaczyli, że "charakter pracy dyrektora instytucji kultury nie wiąże się z dyspozycyjnością, w szczególności polegającą na przemieszczaniu się". Za leasing dwóch samochodów marki Audi od stycznia 2020 do 30 stycznia 2023 roku teatr zapłacił ponad 95 tys. zł. Urzędnicy stwierdzili, że dyrekcja teatru naruszyła zasady gospodarki finansowej.

Współpraca teatru z fundacją

W raporcie pokontrolnym znalazł się też fragment dotyczący współpracy teatru z Fundacją TKwadrat, której szefuje, jak podaje "Wyborcza", żona dyrektora "Kwadratu". Teatr zawarł z fundacją 15 umów na realizację projektów artystycznych, użyczenie teatrowi lokalu oraz wynajem pomieszczeń. Z 6 umów teatr nie uzyskał jednak żadnych przychodów.

Fundacja była również odpowiedzialna za odpłatne przygotowanie spektakli, obsługę platformy VOD i sprzedaż biletów. Tymi działaniami, na co uwagę zwrócili kontrolerzy, powinien zajmować się dział marketingu.

W 2018 roku fundacja przekazała teatrowi 112 foteli teatralnych, rok później, jak czytamy w raporcie z kontroli "wprowadzono zapis o odpłatności za korzystanie z tych foteli". Teatr w 2021 roku zapłacił za nie ponad 9 tys. zł. W grudniu tego samego roku Andrzej Nejman podjął decyzję o zakupie foteli od fundacji za 68 tys. zł. Tłumaczył, że pierwotnie kosztowały 110 tys. zł. Uwadze kontrolerów nie umknęła także sprawa mieszkania, które małżeństwo Nejmanów wynajęło teatrowi za 73 tys. zł rocznie. 

Krytyczna ocena ratusza

 "Gazeta Wyborcza" wskazuje, że teatr współpracował również z firmą NProject, która też należy do żony dyrektora placówki. Chodziło o adaptację i tłumaczenie tekstów teatralnych przez Andrzeja Nejmana. Firma ta miała z tego tytułu otrzymywać od 3 do 5 proc. wpływów ze sprzedaży biletów na wszystkie spektakle, nad którymi pracował Nejman. W sumie wystawiono 7 faktur na kwotę 322 tys. zł.

Ratusz negatywnie ocenia działalność teatru. W pokontrolnym komentarzu Aldony Machnowskiej-Góry, zastępczyni prezydenta Warszawy, czytamy: "Negatywnie oceniam działalność Teatru w obszarze objętym kontrolą. W teatrze naruszono podstawowe zasady dysponowania środkami publicznymi. Współpracę placówki z fundacją, której szefowa jest jednocześnie pracownikiem teatru, wiceprezydentka oceniła jako "daleko wykraczającą poza standardy etyki".

Teatr na razie nie chce komentować tej sprawy. Jak powiedziała w rozmowie z tvn24.pl odpowiedzialna za kontakt z mediami Urszula Markowska z Teatru Kwadrat, w najbliższych dniach należy się spodziewać oświadczenia dyrektora.

Andrzej Nejman ma 30 dni na dostarczenie planu naprawczego. Czy dalej będzie dyrektorem teatru? Do 19 maja mogą zgłaszać się kandydaci na to stanowisko. Wyboru dokona komisja powołana przez prezydenta Warszawy. 

Autorka/Autor:mm

Źródło: tvnwarszawa.pl, Gazeta Wyborcza

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl