Stołeczny ratusz podsumował postępy w pracach nad budową mostu pieszo-rowerowego przez Wisłę. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przekazał, że jeśli tempo robót zostanie utrzymane, przeprawa będzie gotowa wiosną przyszłego roku.
- To będzie jeden z najładniejszych widoków na Warszawę. Perspektywa jest chroniona przez UNESCO, a z mostu pieszo-rowerowego będzie ją widać w sposób rewelacyjny - zachwalał podczas czwartkowej konferencji poświęconej postępom prac na budowie kładki przez Wisłę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jak zaznaczył budowa kładki oraz zmiany w ciągu ulicy Okrzei, pozwolą na to, aby ruch z Bulwarów Wiślanych został również przekierowany na praską stronę. - Ten most budujemy bardzo szybko i jeżeli to tempo zostanie utrzymane, to już w 2024 roku oddamy go do użytku - powiedział Trzaskowski.
Betonowe podpory gotowe, czas na stalową konstrukcję
W grudniu ubiegłego roku zakończyło się betonowanie filarów dwóch ostatnich, rzecznych podpór mostu. Jak wskazali miejscy urzędnicy, zgodnie z planem, pod koniec lutego, wykonawca mostu – firma Budimex – rozpoczęła przygotowania do montażu jego konstrukcji stalowych. Natomiast w kwietniu pierwsze segmenty zostały zamontowane na filarach. Natomiast w najbliższych tygodniach na żelbetowych podporach montowane będą kolejne przęsła mostu.
Zanim jednak zamontowane zostaną przęsła w dno rzeki wbijane będą stalowe pale pod dźwig, za pomocą którego odbędzie się montaż wspomnianych elementów w nurcie rzeki. "Ta maszyna to Demag CC3800 – jej nośność to aż 650 ton. Przy pomocy tego typu sprzętu montuje się np. śmigła turbin wiatrowych. Specjalistyczny żuraw wykorzystywany jest nie bez przyczyny – jeden element mostu ma 23 metry długości i waży nawet 36 ton" - podkreślili w informacji prasowej urzędnicy ze stołecznego ratusza.
Imitacja kortenowskiej stali
Dopytywany podczas konferencji o planowany układ ruchu na kładce, Rafał Trzaskowski przyznał, że piesi nie będą oddzieleni od rowerzystów. - Most w jednym miejscu szerszy, w drugim miejscu trochę węższy. W związku z tym chodziło nam o to, aby pogodzić potrzeby pieszych, jak i rowerzystów. Baliśmy się tego, że jeżeli wyznaczymy ścieżkę rowerową, to rowerzyści mogliby poruszać się trochę zbyt szybko - tłumaczył prezydent stolicy. - Jestem przekonany, że piesi i rowerzyści będą na tym moście tworzyli swoistą synergię i będą się uzupełniać - podkreślił.
Przyglądając się wybudowanemu już fragmentowi przeprawy, można odnieść wrażenie, że jej powierzchnia skorodowała. Jednak to efekt użytej farby, która imituje rdzawą blachę. - Mieliśmy imitować tutaj stal kortenowską i jest to oczywiście wpisane w projekt. To prowadzi do tego, że ten most będzie bardziej trwały, odporny na warunki atmosferyczne - zaznaczył Rafał Trzaskowski.
Kładka pieszo-rowerowa przez Wisłę
Nowy most będzie liczył pół kilometra długości i połączy Bulwary Wiślane na wysokości ulicy Karowej z ulicą Okrzei na Pradze Północ. Jego szerokość będzie zmienna - w najwęższym punkcie będzie liczył 6,9 metra, nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 metra. Konstrukcja osiągnie 452 metry długości. Tym samym będzie o 127 metrów dłuższa od londyńskiego Millennium Bridge. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu sześciu minut, rowerzyści przejadą ją w dwie minuty.
Na kładce zamontowane zostaną miejsca do odpoczynku dla pieszych. Oświetlenie obiektu zapewnią źródła światła umieszczone w balustradach. Most zostanie objęty monitoringiem.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa