Radiowóz policyjny spłonął w sobotę w nocy na ulicy Karmelickiej. Pierwsze informacje i zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Jak podaje policja, doszło do podpalenia.
"Około godziny 2 w nocy odbyła się akcja gaszenia zaparkowanego radiowozu pod komendą na ul. Karmelickiej w Warszawie" - napisał na Kontakt 24 lechearvin. Jak dodał, na miejscu szybko pojawił się jeden zastęp straży, który sprawnie ugasił pożar.
Trwają poszukiwania mężczyzny
Informacje potwierdza Leszek Borlik ze straży pożarnej. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 1.50. Paliła się tylna część samochodu - przekazał.
Żadne z zaparkowanych obok aut nie zostało nadpalone. - Nikt nie ucierpiał - powiedział Borlik.
O szczegóły zapytaliśmy policję. - Z pierwszych ustaleń wynika, że nieznany mężczyzna podbiegł do zaparkowanego radiowozu, oblał go cieczą, podpalił, a następnie uciekł - przekazał Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Jak dodał, policjanci podjęli akcję gaśniczą, którą prowadzili do przyjazdu straży pożarnej. Następnie przeprowadzono oględziny. - Mamy również zabezpieczony monitoring, trwają poszukiwania mężczyzny - powiedział policjant.
Na tvnwarszawa.pl informowaliśmy również o pożarze mieszkania na Grochowie:
Źródło: Kontakt 24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: lechearvin, Kontakt 24