We wtorek rano w kawiarni Mozaika przy Puławskiej wybuchł pożar. Źródło ognia zostało szybko zlokalizowane i ugaszone. Nikomu nic się nie stało.
- Zgłoszenie wpłynęło do nas o godzinie 5.37. Zadysponowano cztery zastępy PSP. Po przybyciu na miejsce, strażacy musieli wyważyć drzwi lokalu. Paliły się blachy z jedzeniem w piecu - powiedział Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Dodał, że pożar szybko ugaszono, nikogo z właścicieli i obsługi nie był w lokalu. - Nadpalone zostały piec i okap - przekazał strażak.
Przed godziną 11 na miejscu był reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Z zewnątrz, jak i wewnątrz nie widać oznak pożaru. Natomiast widać wybitą szybę w drzwiach wejściowych i wyrwany zamek. W środku lokalu trwają prace porządkowe - poinformował nasz reporter.
Mozaika popularna wśród ludzi filmu
Mozaika przy ulicy Puławskiej 53 powstała w 1961 roku. Na początku była to tylko kawiarnia, w której muzyk grał na fortepianie. W 1991 roku przekształciła się w restaurację. Nad restauracją wisi charakterystyczny neon z nazwą, zainstalowany w latach 70.
Kawiarnia cieszyła się popularnością wśród aktorów, bywali tu także znani reżyserzy jak Krzysztof Kieślowski i Jerzy Hoffman.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl