Nasza kamera zarejestrowała lądowanie na Lotnisku Chopina przy silnych podmuchach wiatru. W poniedziałek, z powodu niekorzystnych warunków pogodowych, odwołane zostały cztery odloty. Nie przyleciało też kilkanaście samolotów, które miały wylądować w Warszawie. Sztorm Ciara utrudnia sytuację komunikacyjną w całej zachodniej Europie.
- Nie poleciały samoloty do Amsterdamu, Monachium, Norymbergi i Frankfurtu. Nie przyleciało też 11 samolotów. Część tych, które nie przyleciały dziś, to samoloty, które nie wystartowały w niedzielę z Warszawy - informuje Andrzej Klewiado z biura prasowego Lotniska Chopina.
Twierdzi też, że w Warszawie warunki pogodowe do wykonywania operacji lotniczych są dobre. - Bez problemu można startować i lądować. Wszystkie problemy, które mają pasażerowie, to problemy z lotnisk docelowych, czyli miejsc, gdzie samoloty mają dolecieć, bądź tam, gdzie samoloty startują - dodał.
Choć ruch na lotnisku nie został wstrzymany, to na materiale uchwyconym przez kamerę TVN24 można zobaczyć, w jaki sposób poniedziałkowa pogoda wpływa na lądowanie. Na nagraniu widać, jak jeden z samolotów jest nieznacznie znoszony z pasa. Podmuchy wiatru sprawiają, że maszyna przechyla się na bok podczas podchodzenia do płyty lotniska. Najpierw stykają się z nią koła po prawej stronie samolotu, a te po lewej dopiero po chwili łapią kontakt z ziemią.
Kto poinformuje o odwołanym połączeniu?
- Robimy wszystko, by poinformować pasażerów o tym, co ich czeka w najbliższym czasie. Na bieżąco staramy się aktualizować informacje w mediach społecznościowych - mówi Klewiado.
Pasażerowie powinni jednak pamiętać o tym, że decyzja o odwołaniu lotu należy do przewoźnika. - Bardzo prosimy, aby pasażerowie, którzy mają w najbliższych godzinach odlot i nie są co do tego pewni, kontaktowali się z przewoźnikiem. On ma najszybsze i najlepsze informacje - zaapelował rzecznik.
Ciara nadciągnęła nad Europę
Sztorm Ciara, nazywany w Niemczech orkanem Sabine, który nadciągnął nad kraje Europy Północnej, spowodował perturbacje komunikacyjne. Odwołano wiele lotów, a w Niemczech zawieszono też część połączeń kolejowych. Na północy Francji wiatr osiąga prędkość 130 km/h.
W Niemczech w niedzielę zostało odwołanych około 150 spośród 1,2 tysiąca zaplanowanych lotów do i z Frankfurtu, w poniedziałek zawieszono kolejnych 130 połączeń. Lufthansa poinformowała, że odwołuje loty krótko- i długodystansowe do poniedziałku odpowiednio do godz. 13 i 14.
W Wielkiej Brytanii odwołano dziesiątki lotów, ograniczono ruch pociągów, wydano ostrzeżenia przed podtopieniami i przełożono imprezy sportowe.
W Skandynawii sztorm Ciara, który dotarł tam w niedzielę wieczorem, pozbawił prądu tysiące odbiorców w południowej Szwecji. Z powodu silnego wiatru zamknięto most nad Sundem łączący Malmoe z Kopenhagą.
Odwołano część niedzielnych lotów na lotniskach w Goeteborgu oraz Sztokholmie. Wcześniej koleje zdecydowały o anulowaniu większości kursów w Skanii. W związku z zapowiadanym sztormem już w sobotę nie wypłynęły promy Polferries łączące Ystad ze Świnoujściem oraz Nynaeshamn z Gdańskiem.
Z powodu złych warunków pogodowych w Polsce odwołano poniedziałkowe rejsy promami Galileusz i Copernicus ze Świnoujścia do szwedzkiego Trelleborga i z powrotem - podano na stronie internetowej przewoźnika Unity Line.
W poniedziałek rano IMGW utrzymało ostrzeżenie II stopnia przed silnym wiatrem dla niemal całego kraju, a dla południowych powiatów województwa dolnośląskiego oraz podkarpackiego alert III stopnia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24