Klapkiem chciał strącić drona straży miejskiej

Mężczyzna chciał strącić klapkiem drona straży miejskiej (zdj. ilustracyjne)
Mężczyzna chciał strącić klapkiem drona straży miejskiej (zdj. ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock
Strażnicy miejscy przerwali zakrapiane spotkanie w jednym z parków na Grochowie. Na jego "trop" wpadli dzięki użyciu drona z kamerą. Latający obiekt nie spodobał się biesiadującym na ławce mężczyznom. Jeden z nich usiłował strącić go na ziemię klapkiem.

W sobotnie popołudnie strażnicy miejscy kontrolowali park Znicza na Grochowie. Ze względu na nasilające się upały, wykorzystali w tym celu drona. W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli na ekranie dwóch mężczyzn na ławce. Obok nich stały butelki z alkoholem.

- Nagle jeden z nich zauważył drona. Niewiele myśląc, mężczyzna zdjął z nogi klapek i rzucił w kierunku statku powietrznego - powiedział Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej.

Klapek nie trafił w drona. Mężczyźni widząc, że ich działania nie przynoszą skutku i dron nadal krąży nad nimi, postanowili jednak zmienić miejsce spotkania. Zabrali butelki i szybkim krokiem opuścili park.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Zauważyli na ławce mężczyznę, który się nie ruszał

To nie pierwszy raz, gdy dron pomógł strażnikom miejskim. Kilka dni wcześniej również za pomocą drona strażnicy miejscy kontrolowali Park Skaryszewski. Podczas jednego z przelotów funkcjonariusze zauważyli mężczyznę leżącego bez ruchu na ławce. Zaniepokojeni pojechali na miejsce, gdzie na ławce zastali 60-letniego mężczyznę, który okazał się bezdomnym.

Na szczęście nic mu nie dolegało. Funkcjonariusze pouczyli mężczyznę, że długie przebywanie na słońcu może być przyczyną udaru i zalecili, by przeniósł się w bardziej zacienione miejsce.

Strażnicy zauważyli w parku mężczyznę, który leżał nieruchomo na ławce
Strażnicy zauważyli w parku mężczyznę, który leżał nieruchomo na ławce
Źródło: Stołeczna Straż Miejska
Czytaj także: