Odnaleziony w Meksyku obraz Józefa Brandta trafi na aukcję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / PAP
"Powrót z wyprawy wiedeńskiej" trafi na aukcję
"Powrót z wyprawy wiedeńskiej" trafi na aukcję
TVN24
"Powrót z wyprawy wiedeńskiej" trafi na aukcjęTVN24

Dzieło jednego z najbardziej znanych polskich malarzy "Powrót z wyprawy wiedeńskiej" wyceniane jest na ponad trzy miliony złotych. Płótno odnalezione w Meksyku można jeszcze przez klika dni oglądać na wystawie w DESA Unicum. 22 października zostanie zlicytowane.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Powrót z wyprawy wiedeńskiej" otwiera serię prac Józefa Brandta dotyczących wiktorii wiedeńskiej. - Józef Brandt namalował ten obraz w 1865 roku. Miał wtedy niespełna 25 lat, ale był już w pełni ukształtowanym malarzem. Ten obraz pojawił się właściwie od razu w przestrzeni publicznej. Został pokazany w wiedeńskim Kunstvereinie, a zaraz później w warszawskiej Zachęcie. Zebrał mnóstwo fantastycznych opinii. Myślę, że takich obiektów na rynku praktycznie się nie spotyka  - mówił w nagraniu przygotowanym przez DESA Unicum Jan Koszutski, wiceprezes z domu aukcyjnego.

Przez dekady obraz pozostawał w prywatnej kolekcji w Meksyku. W niedzielę na antenie TVN24 wiceprezes DESA Unicum opowiedział o tym, w jaki sposób obraz został odnaleziony. - Polski kolekcjoner - nie mam upoważnienia, żeby mówić, kto - osoba, która szukała polskiej sztuki na świecie, weszła w kontakt z kolekcjonerem z Meksyku, który miał naprawdę różne rzeczy. Ten Brandt był zupełnie przypadkiem w jego kolekcji. Panowie jakoś się porozumieli i ten obraz kilkanaście lat temu trafił do polskiej kolekcji - wspominał.

- Później był prezentowany na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie, która zorganizowała retrospektywę sztuki Brandta. Ten obraz był jednym z ważniejszych obiektów na tej wystawie, bo dla samej twórczości jest niezwykle ważny i ciekawy - dodał Koszutski.

"Powrót z wyprawy wiedeńskiej" autorstwa Józefa BrandtaDESA Unicum

Zwiady, czaty i bitwy

W tym dziele po raz pierwszym koncentrują się najważniejsze wątki twórczości artysty, takie jak historia XVII-wiecznej Rzeczpospolitej i legenda wiktorii wiedeńskiej. Artysta uznawany jest za wybitnego batalistę. "Brandt wybrał tę chwilę, w której król, dostrzegłszy wahanie się Turków (…) puścił w zamęt bojowy decydujące zawsze hufce strasznej husarii. (…) Furia zwycięzców, trwoga pobitych, zamęt, dym, blaski wystrzałów - wszystko, co stanowi charakterystykę bitwy, uchwycone i oddane z niezrównanym mistrzostwem" - pisał o "Sobieskim pod Wiedniem" Henryk Sienkiewicz.

Scenerią przedstawianych przez Brandta wydarzeń były najczęściej Kresy, w epoce wojen Rzeczpospolitej w XVII wieku. Malarz przedstawiał konie w galopie, rozpędzone zaprzęgi, wyjazdy na polowania i powroty z łowów. Kozaków w stepie i malownicze ataki husarii. Zwiady, czaty i bitwy - to najczęstsze motywy twórczości artysty.

Obrazy Józefa Brandta znajdują się we wszystkich ważnych polskich muzeach, a także prestiżowych zbiorach i kolekcjach prywatnych w Europie i Ameryce.

Obecnie "Powrót z wyprawy wiedeńskiej" prezentowany jest na wystawie "Sztuka Dawna. XIX w., Modernizm, Międzywojnie". Zostanie zlicytowany 22 października.

Na aukcje trafią też inne odnalezione prace

Na wystawie pojawił się też między innymi obraz Zdzisława Jasińskiego, który przez 50 lat uznawano za zaginiony. Październikowa wystawa sztuki dawnej to również wybitna twórczość Meli Muter, Olgi Boznańskiej i Wojciecha Kossaka.

Kolejną wystawianą pracą o intrygującej historii jest dzieło "Chora matka" Zdzisława Jasińskiego. Obraz przez wiele dekad, od okresu II wojny światowej, był uważany za zaginiony. Wypłynął przy okazji jedynej monograficznej wystawy artysty, która odbyła się w Łazienkach Królewskich w 1995 roku.

Zdzisław Jasiński, "Chora matka"DESA Unicum

To młodzieńcza praca artysty, ale uważana za najwybitniejszą w całym jego dorobku. Do momentu wybuchu II wojny światowej była wielokrotnie wystawiana, między innymi w Warszawie, Berlinie czy Monachium. Praca wchodziła w skład najwybitniejszej kolekcji polskiego malarstwa nowoczesnego należącej do rodziny Rotwandów. Dzisiaj znakomita część tej kolekcji uznawana jest za jeden z największych skarbów Muzeum Narodowego w Warszawie.

Z kolei "Zima" autorstwa Meli Muter to praca odnaleziona przez Bolesława Nawrockiego, syna przyjaciela artystki, w składzie opałowym na przedmieściach Paryża w 1962 roku. Przebywająca od 1901 roku w Paryżu Muter stworzyła portret starszej kobiety, w którym wyeksponowała twarz modelki, chustę okrywającą ramiona i ręce. Tożsamość sportretowanej pozostaje zagadką.

Mela Muter, "Zima"DESA Unicum

Na wystawie zobaczyć można również dzieła m.in. Piotra Michałowskiego, Mojżesza Kislinga i Władysława Ślewińskiego.

Autorka/Autor:kk/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP

Źródło zdjęcia głównego: DESA Unicum

Pozostałe wiadomości

Pożar w Grodzisku Mazowieckim. Dziewięć zastępów strażackich zadysponowano do gaszenia ognia, który pojawił się w budynku przy ulicy Jana Kilińskiego. Słup ciemnego dymu był widoczny z daleka.

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Ciemny dym nad Grodziskiem Mazowieckim

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pomnik Syreny w Warszawie został wstępnie wyczyszczony po marcowej dewastacji przez aktywistki klimatyczne. Prace objęły rzeźbę oraz część piaskowca. Ratusz ujawnił, ile kosztowały prace. Ale ostateczna kwota będzie znana dopiero po wykonaniu wszystkich niezbędnych prac konserwatorskich.

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Podliczyli koszty oczyszczenia Syreny po oblaniu farbą przez aktywistki

Źródło:
PAP

W poniedziałek rano aktywiści z Ostatniego Pokolenia po raz kolejny blokowali jedną z głównych ulic w Warszawie. Tym razem usiedli na Czerniakowskiej. Zostali zaatakowani przez agresywnych kierowców oczekujących w korku. Na miejscu interweniowała policja, która zapowiedziała wieczorem, że "z odpowiedzialnością karną muszą się liczyć także osoby, które zaatakowały aktywistów".

Aktywiści blokowali ulicę. W reakcji obelgi, plucie, odpalona gaśnica. Komentarz policji

Aktywiści blokowali ulicę. W reakcji obelgi, plucie, odpalona gaśnica. Komentarz policji

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Sochaczewa zlikwidowali nielegalnie działający salon gier. Mundurowi przejęli pięć automatów i pieniądze, które prawdopodobnie pochodziły z przestępczego procederu. Jedna osoba usłyszała zarzut.

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Hazard w kontenerze. Zatrzymano 64-latkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do interweniujących strażników miejskich podszedł mężczyzna i zaczął demonstracyjnie pić piwo. Pewnie skończyłoby się tylko mandatem, gdyby nie zaczął uciekać, a z kieszeni nie wypadłyby mu narkotyki.

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Pił piwo na oczach strażników. Gdy uciekał, wpadł w krzaki i zgubił "kryształ"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minął już tydzień, odkąd w Warszawie obowiązuje Strefa Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ile upomnień wystawiono dotąd kierowcom, którzy wjechali do niej nieuprawionym autem.

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Tydzień Strefy Czystego Transportu. Straż miejska podaje, ilu kierowców pouczyła

Źródło:
PAP

Zatrzymany do kontroli w Warszawie kierowca auta dostawczego twierdził, że wiezie światłowody. Okazało się, że na pace miał ponad 750 litrów nielegalnego alkoholu.

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Mówił, że wiezie światłowody. Na pace było 750 litrów nielegalnego alkoholu

Źródło:
PAP

Policjanci zatrzymali do kontroli sternika, który pływał po Narwi. Okazało się, że był pijany. Przekazali, że wydmuchał 1,5 promila.

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Pływał łodzią po Narwi. Był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Saperzy zabezpieczyli granat moździerzowy, który został znaleziony w weekend nad Bugiem w powiecie łosickim. Zobaczył go wypoczywający nad rzeką mężczyzna, który podpłynął pontonem do brzegu.

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Podpłynął pontonem do brzegu i zauważył granat moździerzowy

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kierowca, który potrącił dwóch 12-latków w Borzęcinie Dużym na pierwszy rzut oka nie wyglądał na pijanego. Rozmawiał ze świadkami wypadku, alkohol wyczuli od niego dopiero z bliska. - To znaczy, że on już musiał pić kilka dni - twierdzą mieszkańcy Borzęcina. Miał trzy promile, a samochód, którym potrącił chłopców, nie należał do niego. Jeden z 12-latków zginął na miejscu.

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

12-letni Tymek zginął w swoje urodziny. "Zobaczyliśmy czerwone buty i rower"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

W związku z wizytą prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie występowały utrudnienia w ruchu oraz zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. W poniedziałek Wołodymyr Zełenski spotkał się z premierem i prezydentem Polski.

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Wizyta prezydenta Ukrainy. Były utrudnienia w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Wojciech Brzozowski poprosił szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i komendanta stołecznego policji o wyjaśnienia, czy nie doszło do niewłaściwego traktowania księdza Michała O. podczas jego zatrzymania. O. ma zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Zatrzymanie księdza Michała O. Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich chce wyjaśnień

Źródło:
PAP

W Ostrołęce kierująca bmw zjechała na chodnik, uderzyła w ogrodzenie i potrąciła nastolatkę. Jak podała policja, kobieta była pijana. Podróżowała z dwójką małych dzieci.

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Pijana wiozła dwójkę małych dzieci. Potrąciła nastolatkę na chodniku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2 samochód osobowy przewrócił się na bok. Kierujący nie odniósł obrażeń. Były utrudnienia w ruchu.

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Przewrócone auto na południowej obwodnicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował, że w zasobie komunalnym pozostało do wymiany 157 pieców niespełniających norm. Z kolei w prywatnych domach jest 2437 kopciuchów.

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Urzędnicy podali listę adresów, gdzie wciąż dymią kopciuchy. W której dzielnicy jest ich najwięcej?

Źródło:
tvnwarszawa.pl