Poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk na konferencji prasowej stwierdził, że w Warszawie "na ponad 110 tysięcy złożonych wniosków o pomoc dla mikroprzedsiębiorców, rozpatrzonych zostało nieco ponad 16 tysięcy" i zaapelował do prezydenta Trzaskowskiego, "żeby wrócił do swoich obowiązków". Zastępca prezydenta stolicy Michał Olszewski powiedział, że według danych ratusza rozpatrzono 21,5 tysiąca wniosków o pomoc na łączną kwotę prawie 100 milionów złotych.
Rzecznik rządu Piotr Mueller, minister Michał Dworczyk i szef gabinetu politycznego premiera Krzysztof Kubów weszli do stołecznego ratusza z interwencją poselską. Michał Dworczyk na konferencji zorganizowanej po interwencji powiedział, że chcieli dowiedzieć się, ile osób w urzędzie miasta i strukturach administracji zajmuje się sprawą pomocy, o jaką mogą się ubiegać mikroprzedsiębiorcy, oraz uzyskać informacje dotyczące pomysłu warszawskiego ratusza, jak rozwiązać ten problem. - Panowie prezydenci (wiceprezydenci Warszawy - red.) przedstawili nam szereg informacji, wyzwań, z którymi muszą się mierzyć i zapewnili, że w ciągu najbliższych kilku tygodni te problemy zostaną rozwiązane przez zarząd miasta. My oczywiście podtrzymujemy taką deklarację, że jeżeli pan prezydent Trzaskowski nie radzi sobie z tą sytuacją, to oczywiście jako rząd możemy pomóc - zaoferował Dworczyk.
Zaapelował do prezydenta Trzaskowskiego, "żeby wrócił do swoich obowiązków i skupił się na tym, co jest dzisiaj najważniejsze". - A najważniejsza jest pomoc dla mikroprzedsiębiorców - powiedział Dworczyk.
16 tysięcy wniosków rozpatrzonych
Przypomniał, że od 1 kwietnia mikroprzedsiębiorcy mogą ubiegać się o wsparcie finansowe. - W Warszawie ponad 110 tysięcy - według posiadanych przez nas danych - takich wniosków zostało złożonych. Na dzień wczorajszy według naszej wiedzy rozpatrzonych zostało nieco ponad 16 tysięcy wniosków - mówił szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Krzysztof Kubów powiedział z kolei, że interwencja w stołecznym ratuszu ma na celu pomoc stołecznym przedsiębiorcom i "nie jest akcją polityczną". Zaznaczył, że strona rządząca docenia niezależnie od przynależności partyjnej wszystkich, którzy dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków. Jako przykład wskazał prezydent Łodzi Hannę Zdanowską z PO, która – jak ocenił – bardzo dobrze sobie radzi z rozpatrywaniem wniosków o mikropożyczki.
Różnice w liczbach
Zastępca prezydenta Warszawy Michał Olszewski, odnosząc się do słów przedstawicieli rządu, jakoby do środy zostało rozpatrzonych nieco ponad 16 tysięcy wniosków, oznajmił, że według danych ratusza jest to 21,5 tysięcy wniosków na łączną kwotę prawie 100 milionów złotych. Poinformował, że Warszawa dostała "kolejną transzę środków", które pozwalają realizować kolejne wypłaty mikropożyczek.
- Liczby, które podaje ministerstwo, są tak chaotycznie zbudowane, że jak urzędy pracy podały nam te same dane za ten sam dzień, który podawały do ministerstwa, okazało się, że różnice są na około 50 procent - zaznaczył Olszewski.
"Sami zrobiliśmy rozwiązanie, które przyspieszyło rozpatrywanie wniosków"
Dodał, że ratusz przez miesiąc prosił ministerstwo o to, żeby zmienić system rozpatrywania wniosków. Bez efektu. - Sami zrobiliśmy rozwiązanie, takie, które przyspieszyło rozpatrywanie wniosków trzykrotnie. I zrobiliśmy to własnymi siłami, bo nie mogliśmy się doprosić o to, żeby mieć dostęp do baz danych rządowych. System powinien robić to automatycznie - zwrócił uwagę.
- Przed chwilą Pan minister Dworczyk otrzymał ode mnie pismo, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi już od ponad tygodnia. Jest szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a pismo było skierowanie do Prezesa Rady Ministrów. Wskazywało dokładnie wszystkie te rzeczy, o które pyta nas dzisiaj Pan Dworczyk. Było tam opisane wszystko, co należy zrobić, żeby system działał poprawnie jako system wspierający tarczę antykryzysową. O tyle jest to dla mnie zaskakujące, że pismo zostało skierowane na ręce Prezesa Rady Ministrów - podsumował wiceprezydent.
Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl