17 osób zginęło na warszawskich ulicach przez pierwszych 10 miesięcy 2023 roku - tak wynika ze wstępnych danych, które na podstawie policyjnych statystyk przedstawił Zarządu Dróg Miejskich. To najmniej od wielu lat - piszą drogowcy i podają: w 1993 roku zginęło 314 osób.
Ubiegłoroczne statystyki wypadkowe w stolicy, pierwsze od trzech lat, które nie były zaburzone przez zachowania związane z pandemią, przyniosły najlepsze pod tym względem liczby, odkąd są dostępne dane, czyli od czterech dekad. W całym 2022 roku na warszawskich ulicach zginęły 33 osoby. Z tego to końca października – 29.
Do końca października tego roku ofiar wypadków było 17, czyli o ponad 40 procent mniej w stosunku do liczby zdarzeń sprzed roku. Wśród tegorocznych wypadków śmiertelnych zaledwie 6 dotyczy pieszych (w zeszłym roku między początkiem stycznia a końcem października było ich 12). Zginęło też czterech motocyklistów (przed rokiem – 8), którzy wciąż stanowią nieproporcjonalnie dużą, w stosunku do udziału w ruchu, grupę ofiar.
ZDM: pomogły wyższe mandaty i zmiany w prawie
ZDM ocenił, że pierwszą z przyczyn spadku liczby wypadków śmiertelnych są niedawne zmiany w prawie, czyli znaczący wzrost wysokości mandatów za najczęstsze wykroczenia drogowe i nadanie pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście. Obie zmiany były intensywnie omawiane w mediach, co pośrednio upowszechniło wiedzę o zachowaniu na drodze. Warto jednak pamiętać, że mandaty "podrożały" już w styczniu 2022 roku, a uprzywilejowanie pieszych wprowadzono do przepisów w czerwcu 2021 roku. Bezpośredni wpływ obu zmian był widoczny już w zeszłorocznych statystykach - wyjaśnili drogowcy.
Drugą przyczyną, według ZDM, są konsekwentne zmiany w infrastrukturze drogowej wprowadzane od kilku lat w Warszawie. "Poza szeregiem innych, w ZDM najczęściej podkreślamy efekty przeprowadzonego w latach 2016-20 kompleksowego audytu przejść dla pieszych (wszystkich 4093 zebr bez sygnalizacji na zarządzanych przez nas ulicach) i zmiany poprawiające bezpieczeństwo na kolejnych z nich – około stu rocznie. Kilkaset zebr rocznie zyskuje nowe oświetlenie, dzięki czemu są bezpieczniejsze po zmroku" - dodali drogowcy.
W 1993 roku na stołecznych ulicach zginęło 314 osób
Drogowcy pokazali też wcześniejsze statystyki. W 1993 roku na warszawskich ulicach w wypadkach drogowych zginęła rekordowa liczba osób - 314. Na początku lat dwutysięcznych coroczna liczba ofiar wypadków oscylowała w granicach 120-130. To oznaczało, że średnio w każdym miesiącu ginęło na ulicach dziesięć osób.
"Tegoroczne statystyki mogą się jeszcze zmienić, dlatego określiliśmy je jako wstępne. Policja w statystykach wypadkowych uwzględnia osoby, które zmarły w wyniku obrażeń do 30 dni po wypadku. Rzadziej, choć też się tak zdarza, śledztwo wykazuje, że osobę błędnie zakwalifikowano jako ofiarę wypadku, np. w sytuacji, gdy kierowca doznał ataku serca za kierownicą. Dlatego pełny raport o bezpieczeństwie ruchu drogowego przygotowujemy zawsze wiosną kolejnego roku" - przekazali drogowcy.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl