Burza przeszła nad Warszawą i w powiatach na południowy wschód od stolicy. Grad padał w Józefowie, silny deszcz nie ominął Piaseczna i Otwocka. Strażacy dostali kilkaset zgłoszeń o podtopieniach i połamanych drzewach.
W Warszawie grzmieć i padać zaczęło w środę po godzinie 14. Silna burza przeszła nad Józefowem. - Padał rzęsisty deszcz, wiało, burzy towarzyszył grad. Kierowcy musieli się zatrzymać z powodu opadów - relacjonował Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.
W Piasecznie po deszczu pojawiły się spore kałuże na parkingu przed centrum handlowym. Pracownicy rozłożyli palety, by klienci mogli dojść do aut.
Strażacy z Piaseczna otrzymywali zgłoszenia o połamanych drzewach i konarach drzew. – Dotyczą one miejscowości takich jak Józefosław czy Julianów. Na ulicy szkolnej w Konstancinie-Jeziornie drzewo przewróciło się na zaparkowane przed szkołą samochody – poinformował jeszcze w środę mł. bryg. Łukasz Darmofalski ze straży pożarnej w Piasecznie. Jak dodał, nie ma osób poszkodowanych.
- Na parkingu przy szkole w Konstancinie-Jeziornej przewróciło się drzewo, uszkodzonych zostało kilka samochodów. Z kolei w Bielawie drzewo przewróciło się na plac zabaw przy przedszkole. Nikomu nic się nie stało - opisał.
Trudna sytuacja w Otwocku
Burza nie ominęła też Otwocka. "Dziś przez Powiat Otwocki przeszły poważne burze i gradobicia , które spowodowały liczne szkody. W wyniku tych zjawisk doszło do między innymi powaleń drzew, podtopień posesji oraz uszkodzeń linii energetycznych. Jestem w stałym kontakcie z Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego, które koordynuje działania związane z usuwaniem skutków burz. Do tej pory otrzymaliśmy już 305 zgłoszeń , a kolejne wciąż napływają. Najwięcej zgłoszeń pochodzi z Otwocka - około 80 procent wszystkich interwencji" - przekazywał w komunikacie w mediach społecznościowych Tomasz Laskus, starosta powiatu otwockiego.
Jak dodał, Zarząd Dróg Powiatowych (ZDP) wspiera działania służb i intensywnie pracuje nad wypompowaniem wody z ulic. Prezydent Otwocka, który również uruchomił miejskie służby.
"Na szczęście nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych. Prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość, a także o zachowanie ostrożności w najbliższym czasie" - zaapelował.
Podziękował też służbom za zaangażowanie.
Mazowiecka straż pożarna: około 600 zgłoszeń po burzach
Strażacy akcje podsumowali w czwartek rano. Ostatecznie interweniowali 689 razy. Najwięcej zgłoszeń wpłynęło w powiecie otwockim 322. Dotyczyły powalonych drzew i konarów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.
W pozostałych było ich: siedleckim 86, garwolińskim 59, piaseczyńskim 48, mińskim 33, kozienickim 27, radomskim 21, łosickim 19, sokołowskim 17, Warszawa 15, węgrowskim 15, a w pozostałych powiatach pojedyncze zgłoszenia
Rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć zaznaczył, że zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych i połamanych drzew oraz lokalnych podtopień. - Nie ma osób poszkodowanych - dodał.
Jeśli chodzi o Warszawę, strażacy mieli spokojny dzień pod kątem wyjazdów związanych z pogodą. - Było spokojnie. Wyjeżdżaliśmy do tylko do połamanych drzew - powiedział st. asp. Bogdan Smoter z zespołu prasowego komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.
Źródło: tvnwarszawa.pl, tvnmeteo.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24/ MaciekRydzynski