Przed wojną stał tu pałac Brühla. Archeolodzy znaleźli tajemniczy tunel

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Co znaleziono na terenie dawnego Pałacu Brühla?
Co znaleziono na terenie dawnego Pałacu Brühla?Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Co znaleziono na terenie dawnego Pałacu Brühla?Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Z początkiem lipca rozpoczęły się prace archeologiczne na terenie, gdzie przed wojną stał pałac Brühla. Rzecznik spółki pałac Saski poinformował o pierwszych odkryciach. Wiemy też, na jakim etapie jest konkurs architektoniczny na koncepcję odbudowy rezydencji saskich królów.

W rozmowie z tvnwarszawa.pl rzecznik prasowy spółki pałac Saski Sławomir Kuliński przekazał, że rozpoczęte w tym tygodniu prace mają potrwać do końca roku. Wskazuje, że nie są one prowadzone na całej działce, gdzie znajdował się pałac. - Pracujemy w miejscu północnej oficyny i części korpusu samego pałacu - mówi Kuliński. Podkreśla, że to miejsce nigdy wcześniej nie było badane archeologicznie.

Militaria "dosłownie pod trawnikiem"

Zanim na teren wkroczyli archeolodzy, teren został sprawdzony przez saperów. - Znaleziono sporo nabojów od karabinów typu mauzer z okresu pierwszej wojny światowej, ale też naboje produkcji polskiej, wykonane w dwudziestoleciu międzywojennym. Są to naboje bite w warszawskiej fabryce Norblina oraz w fabryce amunicji w Skarżysku-Kamiennej. Znaleziono też pocisk zapalający z cekaemu. To drobne militaria, które znajdowały się dosłownie pod trawnikiem. Spodziewamy się, że będzie tego dużo więcej - podkreśla Kuliński.

Pierwszych ciekawych odkryć dokonali też archeolodzy. - W środę u zbiegu ulicy Fredry i Wierzbowej wyciągnięto elementy rzeźbiarskie zdobień zewnętrznej fasady pałacu Brühla, a także fragmenty kolumn - zdradza Kuliński. - Spodziewamy się wielu znalezisk architektonicznych, chociażby klatki schodowej Bohdana Pniewskiego. Po przebudowie przez Pniewskiego pałac Brühla był bogaty w marmury, które bardzo chcielibyśmy znaleźć, aby określić ich kolor i geologię - wyjaśnia przedstawiciel spółki pałac Saski.

Czego jeszcze można spodziewać się pod warstwami ziemi? - Już dziś wiemy, że jest tu też tunel, który biegnie w kierunku ulicy Wierzbowej. Znajduje się na około czterech metrach głębokości. Nie ma go na żadnej ewidencji ani planach, które posiadamy. Tunel będzie dla nas zagadką - mówi Kuliński.

Obecnie prace obejmuje obszar około 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. - Efekty tych prac będziemy chcieli jak najszybciej pokazać warszawiakom poprzez zorganizowanie wystawy na terenie ogrodzenia oraz wystawy samych artefaktów zaraz po zabezpieczeniu ich przez Państwowe Muzeum Archeologiczne - dodaje Kuliński.

Sąsiadujący z pałacem Saskim pałac Brühla został wybudowany w latach 1639–1642 dla marszałka sejmu i wojewody sandomierskiego Jerzego Ossolińskiego. W 1750 roku zakupił go Henryk Brühl, pierwszy minister króla Augusta III Sasa. Po tej transakcji pałac został rozbudowany w stylu rokoko. Środkową część budynku podwyższono do wysokości dwóch pięter i przykryto mansardowym dachem. O strony placu Saskiego pojawiła się brama, a od strony ogrodu - ozdobna kolumnada.

Pałac Brühla został wysadzony w powietrze przez Niemców po upadku powstania warszawskiego.

Na jakiem etapie jest konkurs na koncepcję?

Równolegle do prac archeologicznych trwa konkurs architektoniczny na koncepcję odbudowy pałacu Saskiego. Ten został ogłoszony przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w marcu. Na jakim jest teraz etapie?

- Aktualnie są prowadzone wizje lokalne firm, które przystąpiły do konkursu. Pod opieką Stowarzyszenia Architektów Polskich oglądają teren. Z końcem lipca mija termin nadsyłania prac studyjnych. Już w sierpniu zbierze się sąd konkursowy, tak żeby w połowie października ogłosić wyniki - odpowiada Sławomir Kuliński.

Wymagania konkursu określa Ustawa z dnia 11 sierpnia 2021 roku o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy pałacu Saskiego, pałacu Brühla oraz kamienic przy Królewskiej. Zgodnie z dokumentem budynki mają zostać odtworzone według zewnętrznego kształtu architektonicznego, jaki posiadały w przeddzień wybuchu II wojny światowej (31 sierpnia 1939 roku). W związku z tym niezbędne jest dokładne zbadanie źródeł historycznych, w szczególności zachowanych planów, fotografii i szkiców.

Pałac Brühla po odbudowie - wizualizacja niepodlegla.gov.pl / palacsaski.pl

Wymagania konkursowe

Jednym z wymagań konkursu jest również odtworzenie ogrodu przy pawilonie Becka wraz z ogrodzeniem, umożliwiającym swobodną komunikację z Ogrodem Saskim. Usunięte nie mogą być również relikty zabudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego. Konkursowe wymogi zakładają, że zabytkowe piwnice pałacu Saskiego będą wyeksponowane dla zwiedzających.

Zmiany mogą natomiast pojawić się w przestrzeni sąsiednich ulic. Zasady konkursu dopuszczają np. zwężenie fragmentu Królewskiej, aby zapewnić obsługę komunikacyjną odbudowywanych obiektów poprzez umieszczenie pochylni do podziemnych kondygnacji. Uczestnik konkursu ma także możliwość przedstawienia autorskiego rozwiązania obsługi komunikacyjnej odbudowanych budynków.

Organizatorem konkursu jest spółka pałac Saski, a bezpośrednim operatorem Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP).

Inwestycja, co budzi społeczne kontrowersje, ma kosztować ponad dwa miliardy złotych.

Pałac Saski po odbudowie - wizualizacja niepodlegla.gov.pl / palacsaski.pl

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl