O szczurach, które grasują na "patelni" w ścisłym centrum miasta, pisaliśmy w połowie lutego. Problemem zajął się zarząd Pałacu Kultury i Nauki.
Częstsze zbieranie śmieci
"Od 12 lutego 2018 roku podejmujemy wszelkie możliwe działania, będące w naszej kompetencji, które zmierzają do likwidacji tego zjawiska. Nawiązaliśmy współpracę z Metro Warszawskie spółka z o.o. w celu koordynacji i uzupełnienia wspólnych działań deratyzacyjnych" – zapewnia w mailu wysłanym do naszej redakcji Rafał Krzemień, prezes zarządu PKiN.I wylicza, że nakazano firmie, z którą spółka ma umowę, sprzątanie terenu, a także częstsze zbieranie śmieci z koszy oraz sprzątanie zauważonych "bioodpadów pozostawionych na terenie zielonym przy stacji metra Centrum"."Zleciliśmy dodatkowe działania deratyzacyjne na terenie zewnętrznym firmie obsługującej Pałac i wykonującej kilkukrotne prace prewencyjne w budynku PKiN. Działania te zostały podzielone na trzy etapy, w celu skutecznej likwidacji szczurów w tym obszarze" – zapewnia Krzemień.Po pierwsze położono w norach gryzoni preparat biobójczy, po drugie ustawiono kilkanaście tak zwanych stacji deratyzacyjnych. W trzecim etapie ponowne rozłożono w norach gryzoni preparat biobójczy i zabierane są szczurze truchła. Prezes zapewnia, że wyznaczeni pracownicy prowadzą stały nadzór terenu.
Walczą ze szczurami przy metrze Centrum
Grasowały w najlepsze
Jak już pisaliśmy, gryzonie zadomowiły się na zielonym skwerze przy stacji metra Centrum. Nie stresował ich hałas prac budowlanych przy Rotundzie. Nic nie robiły sobie z pisku hamujących tramwajów i szumu przejeżdżających aut. Nie płoszyły ich rozmowy setek osób idących dosłownie kilka metrów dalej, ani twórczość mężczyzny grającego na krześle.ran/mś