Nawet 34 stopnie Celsjusza może wynieść we wtorek odczuwalna temperatura powietrza w stolicy. W wielu miejscach pojawiły się kurtyny wodne. Pasażerowie ciężko znoszą również podróż komunikacją miejską, w zatłoczonych autobusach nie zawsze działa klimatyzacja.
Wtorek jest bardzo wietrzny, niestety nie pomaga to w zniesieniu upału, który daje się we znaki w stolicy. Według prognozy tvnmeteo.pl temperatura odczuwalna może wynieść nawet 34 stopnie Celsjusza.
Z kolei w nocy słupki rtęci spadną do 18 stopni. Możliwe są również burze, które będą towarzyszyć nam też w środę. W środę termometry wskażą nawet 29 stopni Celsjusza. Noc powinna być spokojna bez piorunów. W czwartek będzie deszczowo, choć termometry wskażą 24 stopnie, a w nocy 16 stopni.
Jak przetrwać upał?
Warszawiacy radzą sobie jak mogą, by przetrwać dokuczliwe upały. W kilku miejscach ratusz ustawił kurtyny wodne, które pozwolą choć na chwilę schłodzić nasz organizm. – Inny decydują się przebywać jak najwięcej w klimatyzowanych pomieszczeniach – relacjonowała reporterka TVN24 Marta Klos.
Kurtyny wodne to nie jedyny sposób na przetrwanie. Specjalista medycyny rodzinnej dr. Wojciech Borkowski zaleca spożywanie dużej ilości wody (2-3 litrów dziennie) oraz lekkostrawną dietę.
- Oczywiście wszystko musi być adekwatne do naszego wysiłku i stanu zdrowia. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na dzieci i osoby starsze. Ponadto należy unikać przebywania w miejscach bardzo nasłonecznionych, szczególnie miedzy godziną 10 a 14. Warto też pamiętać o nakryciu głowy – wylicza dr Borkowski.
Ciężko jest też znieść podróż autobusem. Zarząd Transportu Miejskiego prowadzi kontrole czy w pojazdach komunikacji miejskiej działa klimatyzacja. – Od końca maja przeprowadziliśmy ponad 880 kontroli. Wykryliśmy w tym czasie 106 uchybień. W pojazdach była albo niewłączona albo niesprawna klimatyzacja – tłumaczy Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM.
Jak dodał, problem z klimatyzacją występuje jak na razie tylko w autobusach. W tramwajach instalacja działa bez zarzutów.
bf/ec