Wielu patronów, których zdekomunizował wojewoda mazowiecki "patronowało" nie tylko ulicom, ale też przystankom komunikacji miejskiego. Rzymowskiego na Mokotowie, 17 stycznia we Włochach czy Duracza na Bielanach. "Stare nazwy wprowadzają mieszkańców w błąd" - zauważa jeden z radnych i pyta, czy i kiedy zostaną zmienione.
Jak wynika z obliczeń radnego Mokotowa Marcina Gugulskiego, przystanków, które do tej pory "łączyły się" ze zdekomunizowanymi ulicami jest łącznie 29.
Najwięcej zmian na Mokotowie
Najwięcej - bo aż 14 - właśnie na Mokotowie. To między innymi przystanki Bartoszka, które komponowały się z ulicą Franciszka Józefa Bartoszka (zmienioną na Stanisława Pyjasa), Modzelewskiego (gdzie nowym patronem został Jacek Kaczmarski) czy w końcu popularny przystanek Rzymowskiego, którego na pobliskiej arterii zastąpił nowy patron Przemysław Gintrowski.
Podobne przykłady są w innych dzielnicach: Dąbrowszczaków i Batalionu Platerówek na Pradze Północ, Duracza na Bielanach, 1. Praskiego Pułku w Wesołej czy 17 stycznia we Włochach.
"Zmiany nie wymagają wymyślania nowych nazw przystanków, lecz jedynie dość prostego zastąpienia nazw dotychczasowych nazwami odnoszącymi się do nowych nazw ulic, którymi zastąpiono stare" - stwierdza w interpelacji radny Gugulski.
Stare nazwy wprowadzają w błąd
I podkreśla, że obecne nazwy przystanków mogą wprowadzić pasażerów w błąd - zwłaszcza tych, którzy rzadko korzystają z komunikacji albo są przyjezdnymi.
Zmiany dotyczą zresztą nie tylko zespołów przystankowych, ale też rozkładów jazdy.
Co Zarząd Transportu Miejskiego zamierza z tym zrobić? W odpowiedzi na interpelację radnego czytamy, że jednostka wystosowała odpowiednie zapytanie do Zespołu Nazewnictwa Miejskiego. Dyrektor Andrzej Franków chciał wiedzieć, czy w związku z nową ustawą ZTM powinien zmieniać nazwy zespołów przystankowych i zrobić korekty w rozkładach.
Jakie zalecenia zostały podjęte w tej sprawie? Na razie żadne. - Zespół Nazewnictwa Miejskiego na posiedzeniu na koniec stycznia ma wypracować stanowisko w tej sprawie - odpowiedział nam Igor Krajnow, rzecznik ZTM.
Spór o dekomunizację
Przypomnijmy, zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, samorządy miały czas do 2 września 2017 roku na zmianę nazw propagujących komunizm. Rada Warszawy zmieniła jednak tylko sześciu patronów. W efekcie w listopadzie wojewoda mazowiecki wydał zarządzenia o przemianowaniu nazw aż 47 ulic. To m.in.: al. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego, ul. Leona Kruczkowskiego na Zbigniewa Herberta, a ul. Dąbrowszczaków na Borysa Sawinkowa.
Rada miasta, głosami Platformy Obywatelskiej, postanowiła zaskarżyć wszystkie decyzje o zmiany nazwy do sądu administracyjnego.
kw/b