Awaria wodociągowa przy ul. Turmonckiej. Woda zalała ulicę. Pod samochodem osobowym zapadł się chodnik. Na miejscu są służby. O godzinie 21 wszyscy mieszkańcy mieli już wodę.
- Rozlewisko znajduje się na wysokości numeru 17. Woda cały czas się leje - relacjonował przed 11.00 Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Najprawdopodobniej podmyty został chodnik. W zapadlisko przednimi kołami wjechał kierowca peugeota - dodał.
- Doszło do awarii przewodu o średnicy 250 milimetrów - informował Roman Bugaj, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i dodawał, że to jest już druga awaria dzisiaj w tym miejscu. - Do pierwszej doszło rano. Trwa jej naprawa. Ta obecna zostanie usunięta, gdy uporami się z wcześniejszą - mówił.
Po godzinie 14.30 wodociągowcy wymieniali już 4-metrowy odcinek uszkodzonej rury. - Rozpoczynamy naprawę drugiej awarii - zapewnił Bugaj.
Mieszkańcy bez wody
Po 11.00 woda została zakręcona. Mieszkańcy ośmiu bloków mają sucho w kranach. - Podstawiliśmy dwa beczkowozy - zapewnia Bugaj. - Do późnego wieczora usuniemy obie awarie. W nocy mieszkańcy będą już mieli wodę - dodawał rzecznik.
Wodociągowcy słowa dotrzymali. O godzinie 21 Bugaj poinformował, że wszyscy mieszkańcy mają już wodę w kranach.
Samochód został wyciągnięty przez straż pożarną.
su/mz