Kierowcy, którzy zjeżdżali z Trasy Łazienkowskiej, za Przyczółkiem Grochowskim wpadali prosto na policyjną kontrolę. W tym miejscu wiele osób jeździ za szybko.
Reporter tvnwarszawa.pl zwracał uwagę, że o ile na Trasie Łazienkowskiej obowiązuje prędkość 80 km/h, to na wysokości Międzyborskiej można jechać już tylko 50 km/h.
- Policja ustawiła się za znakiem. Ich motocykle stoją na poboczu. Funkcjonariusze mierzą prędkość. Dobrze widzą nadjeżdżających kierowców, a kierowcy ich nie - opisywał nasz reporter. - To prosta, trzypasmowa i pusta droga. Niektórzy zjeżdżający z trasy jadą w tym miejscu za szybko. Policja zatrzymuje łamiących przepisy i wlepia im mandaty - dodawał.
- Tu można dziś stracić prawo jazdy. Część kierowców już na trasie przekracza dozwoloną prędkość - zaznaczał reporter.
Jak po godz. 17 poinformował inny z naszych reporterów, Artur Węgrzynowicz, policja zakończyła w tym miejscu kontrolę.