Tak przebiegała "akcja samolot"

Przez blisko godzinę samolot krążył nad Warszawą / fot. flightradar24.com
Przez blisko godzinę samolot krążył nad Warszawą / fot. flightradar24.com

Miał lądować w Warszawie około godziny 13:30. Gdy zgłosił problem z podwoziem, w powietrzu i na ziemi zaczęły się przygotowania do awaryjnego lądowania.

Boeing 767 SP-LPC należący do PLL LOT wystartował z Nowego Jorku o 22:55 czasu lokalnego. Na pokładzie było 230 osób.

13:35 - w tym momencie samolot miał lądować w Warszawie, ale chwilę wcześniej zgłosił problemy z podwoziem. W tej samej chwili zaczęły się przygotowania do awaryjnego lądowania i to nie tylko na pokładzie pechowej maszyny. Dla służb ratunkowych zaczyna się "akcja samolot".

13:40 - samolot zaczyna krążyć nad Warszawą, czy raczej nad Mazowszem. Sygnał o problemach samolotu dociera do służb ratunkowych. Na nogi postawiona zostaje lotniskowa straż pożarna, która natychmiast pojawia się na płycie lotniska. W ślad za nią do akcji ruszają służby miejskie: szpitale w Warszawie i okolicznych miejscowościach, pogotowie, straż pożarna, policja.

Na Kontakt 24 dostajemy pierwsze informacje o tym, że "coś dzieje się na Okęciu" i że jadą tam karetki pogotowia.

Tymczasem na lotnisku zapada decyzja o zamknięciu Okęcia dla pozostałych samolotów.

13:50 - z 32. bazy lotnictwa taktycznego w Łasku startuje dyżurna para myśliwców F-16. Ich piloci mają nawiązać kontakt z załogą samolotu i na własne oczy sprawdzić, czy podwozie się nie wysunęło. Załoga boeinga wciąż ma nadzieję, że to tylko mała awaria.

14:00 - myśliwce nawiązują kontakt z załogą boeinga. Nie mają dla niej dobrych wiadomości: nie wsunęła się żadna część podwozia.

Myśliwce będą towarzyszyć maszynie do chwili przyziemienia. Nim to nastąpi, maszyna przez kolejne 40 minut będzie krążyć nad Mazowszem. W czasie, gdy maszyna traci paliwo, załoga próbuje otworzyć podwozie z pomocą systemów awaryjnych. Gdy i to nie przynosi efektów, próbują jeszcze metody "grawitacyjnej". To także się nie udaje.

Tymczasem na ziemi trwają przygotowania do awaryjnego lądowania. Pas startowy pokrywany jest warstwą piany, która ma chronić samolot przed pożarem.

Służby miejskie zamykają odcinek al. Krakowskiej na wysokości końca pasa. To na wypadek, gdyby maszyna nie zatrzymała się na nim. Z kolei ulicę Żwirki i Wigury zamykają po to, by ułatwić dojazd karetek pogotowia.

Miejskie szpitale są w gotowości.

14:40- samolot podchodzi do lądowania. Kapitan Tadeusz Wrona wymienia ostatnie komunikaty z wieżą kontroli lotów. - Powodzenia - słyszy na koniec.

Maszyna zaczyna zbliżać się do pasa startowego i... ląduje najlepiej, jak to możliwe w takiej sytuacji. Samolot spokojnie sunie po pasie startowym. Nie uderza dziobem, nie przechyla się na boki. Komentujący całą sytuację na żywo w TVN 24 fachowcy od razu oceniają manewr jako wykonany w stu procentach bezbłędnie.

Spod samolotu strzelają wprawdzie płomienie, ale to tylko efekt tarcia - nie wybucha pożar. Maszyna staje w połowie pasa. Chwilę później z drzwi wystrzeliwują pochylnie ratunkowe, a pierwsi pasażerowie są już na ziemi.

Jak się okaże kilka minut później, nikt nie został nawet ranny.

14:50 - bezpieczne lądowanie nie oznacza końca akcji. Straż pożarna polewa samolot wodą. Autobusy i karetki zabierają pasażerów z płyty. Do szpitala trafia jedna osoba - kobieta w ciąży. Innym na miejscu udzielana jest pomoc, głównie wsparcie psychologiczne, chociaż część pasażerów skarżyła się na brak pomocy.

Dla większości z nich to jeszcze nie koniec ciężkiego dnia - czekają ich przesłuchania przez policję. W chwili zakończenia akcji zaczyna się bowiem postępowanie wyjaśniające przyczyny awarii. Wstępny raport ma być gotowy w ciągu miesiąca.

15:00 - Lotnisko Chopina informuje, że będzie zamknięte co najmniej do środowego poranka. Z Warszawy nie startują żadne samoloty. Lecące do Warszawy są kierowane na inne lotniska.

bf/roody

Pozostałe wiadomości

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl