To miejsce sprawia, że ciśnienie skacze wielu kierowcom i pasażerom komunikacji miejskiej. Kierowcom dlatego, że stoją w korku. Pasażerom, bo jest tam wyjątkowo niebezpiecznie.
"O mało mnie nie potrącił"
Obie te rzeczy postanowili poprawić eksperci z Transeko. - Zaproponowaliśmy, by wprowadzić platformy przystankowe i jednocześnie zainstalować światła. Platformy pozwolą pieszym poczuć się bezpieczniej, a światła ureguluja ruch pieszych, co w godzinach szczytu poprawi przepustowość - tłumaczy Andrzej Brzeziński z firmy Transeko.
Konserwator uzgadnia
Kiedy przystanki zostaną przebudowane? - Obecnie mamy już wstępny projekt budowy platform, który trafił do biura konserwatora zabytków. Czekamy na pozytywną opinię i od momentu, kiedy ją dostaniemy, potrzebujemy około pół roku na przeprowadzenie inwestycji - mówi Grzegorz Madrjas z Tramwajów Warszawskich.
mjc/mz