W piątek po południu mieszkańców okolic Kępy Potockiej zaniepokoił szlam, który pojawił się w kanałku.
Na miejscu pojawili się strażacy z ratownictwa chemicznego. Pobrali próbki wody i zrobili pomiary.
- Na szczęście nie wykryliśmy obecności żadnych niebezpiecznych substancji. Są to jedynie osady wodne lub pyłki roślin - powiedział oficer dyżurny warszawskiej straży pożarnej.
bf/roody
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl