- Miesiąc, tyle dokładnie mieliśmy na zorganizowanie tej imprezy. Bardzo często biorę sobie na barki takie karkołomne sprawy i tym razem nie chciałem odmawiać - powiedział na antenie TVN 24 Dariusz Rozum, prezes Polskiego Związku Sumo i przy okazji pochwalił ministerstwo sportu. - Dzień po złożeniu wniosku, otrzymaliśmy decyzję o przyznaniu dodatkowych środków na organizację- powiedział.
Z Krymu do Wawra
Pierwotnie mistrzostwa miały odbyć się na Krymie. Z uwagi na napiętą sytuację polityczną, Europejska Federacja Sumo zmuszona była do zmiany miejsca rozgrywania mistrzostw. Po międzynarodowych konsultacjach okazało się, że w Europie jedynie Warszawa i UKS Fuks mogą w tak krótkim terminie zorganizować to wydarzenie sportowe.
CZYTAJ O KRYZYSIE NA UKRAINIE NA TVN24.PL
O zawodach z prezesem Polskiego Związku Sumo rozmawialiśmy w środę. Jak wtedy mówił Rozum, emocji nie zabraknie, ponieważ z pewnością dojdzie do pojedynków ukraińsko - rosyjskich. - Wierzę jednak, że zachowany będzie duch fair play. A nie zawsze tak było. W czasie Mistrzostw Europy w Lozannie trwał konflikt rosyjsko - gruziński. Doszło do przepychanek między drużynami i Rosjanie zostali zdyskwalifikowani- podsumował.
Więcej o sumo przeczytasz tutaj.
su