- W piątek po raz pierwszy zbierze się powołany przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego sztab kryzysowy w związku z planowanym strajkiem nauczycieli - poinformowała szefowa Biura Edukacji Joanna Gospodarczyk.
W związku z zapowiedzią strajku władze Warszawy powołały 6 marca sztab kryzysowy. Jego zadaniem jest przygotowanie do sytuacji kryzysowej, monitorowanie i reagowanie na zagrożenie bezpieczeństwa w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych w czasie akcji strajkowej nauczycieli. Jak podaje miasto, w Warszawie do sporu zbiorowego przystąpiło 80 procent placówek oświatowych; jeśli strajk nauczycieli je obejmie, to bez opieki pozostanie ponad 200 tysięcy dzieci i młodzieży.
Dwa scenariusze
Jak poinformowała w środę dziennikarzy szefowa Biura Edukacji, zespół spotka się 15 marca o godzinie 10. - Bardzo nam zależy, aby wcześniej (przed 8 kwietnia, kiedy miałby się rozpocząć strajk - red.) mieć opracowany plan działania tak, aby trafił on do rodziców dzieci przedszkolnych i szkolnych - powiedziała Gospodarczyk.
Przypomniała, że w skład zespołu wchodzą przedstawiciele zarządów dzielnic i dyrektorów miejskich biur: Edukacji, Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Pomocy i Projektów Społecznych, Sportu i Rekreacji, Kultury, Polityki Mobilności i Transportu, Centrum Komunikacji Społecznej, Stołecznego Centrum Sportu "Aktywna Warszawa".
Jak wyjaśniła Gospodarczyk, trzeba przygotować dwa scenariusze na czas zapowiedzianego strajku: jeden na dwa pierwsze dni, kiedy nie ma egzaminów, i drugi na czas egzaminów.
Wiele niewiadomych
Zaznaczyła, że jeszcze wiele spraw jest niewiadomych, gdyż referendum potrwa do 25 marca. - Nie spodziewamy się też, że będziemy znali dokładną liczbę szkół, w których będzie się odbywał strajk, ani liczby nauczycieli, którzy wezmą w nim udział - powiedziała.
- Trzeba założyć scenariusz, że zdecydowana większość nauczycieli i szkół będzie brała udział w strajku. Opracujemy różnego rodzaju scenariusze, jak zapewnić opiekę nad dziećmi, zwłaszcza nad dziećmi młodszymi, na ile można zaangażować domy kultury, ośrodki sportowe, lokalne kina - mówiła.
- Dziś w Biurze Edukacji mieliśmy, że tak powiem, spotkanie przedwstępne, zrobiliśmy sobie burzę mózgów na temat tego, o czym powinniśmy porozmawiać i ta lista jest dość długa - dodała.
Strajk podczas egzaminów?
Od 5 marca trwa referendum strajkowe zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w ramach prowadzonego sporu zbiorowego. Potrwa do 25 marca. Odbywa się we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o 1 tys. zł. Jeśli taka będzie wyrażona w referendum wola większości, strajk ma się rozpocząć 8 kwietnia. Oznacza to, że jego termin może się zbiec z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma się odbyć egzamin gimnazjalny; a 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasistów. 6 maja mają się zaś rozpocząć matury.
Strajk nauczycieli coraz bliżej
Strajk nauczycieli coraz bliżej
PAP/b
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock