Stolica: 339 warszawiaków z zatrzymanym prawem jazdy

Kierowcy powinni się mieć na baczności
Kierowcy powinni się mieć na baczności
Źródło: archiwum
Od 18 maja do 30 czerwca, tylko na terenie Warszawy i tylko stołecznym kierowcom, policja zatrzymała już 339 praw jazdy.

Najwięcej praw jazdy stracili mieszkańcy Pragi Południe; w sumie 50. W czołówce znaleźli się także mieszkańcy Białołęki i Mokotowa (28) czy Ursynowa (22).

W sumie w Warszawie prawo jazdy, na trzy miesiące, straciło 339 osób.

O to pełna lista:

Bemowo - 21Białołęka - 28Bielany - 14Mokotów - 28Ochota 22Praga Południe - 50Praga Północ - 16Rembertów - 4Śródmieście - 10Targówek - 20Ursus - 16Ursynów -22Wawer - 12Wesoła - 7Wilanów - 10Włochy -15Wola 14Żoliborz - 7.

Nowe przepisy

18 maja weszły w życie nowe przepisy. Zgodnie z nimi kierowcom, którzy na obszarze zabudowanym przekroczą dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h, odbierane jest prawo jazdy. Dzieje się to bezpośrednio przy kontroli, a dokument zabiera policjant.

Prawo jazdy może zostać również zatrzymane kierującemu pojazdem silnikowym, który przewozi w pojeździe więcej osób, niż to wynika z liczby w dowodzie rejestracyjnym.

Zabrany dokument przesyłany jest do właściwego starosty, który - wydając decyzję administracyjną - formalnie zatrzymuje dokument. Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na 3 miesiące. Jeśli kierowca dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do 6 miesięcy; kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzamin.

Efekt nowych przepisów

Według policjantów, nowe przepisy mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jako przykład podawali poniedziałek - 8 czerwca. Tego dnia nie doszło do żadnego śmiertelnego wypadku na polskich drogach.

- Nie pamiętam takiego dnia w naszym kraju, żeby nikt nie zginął na drogach - komentował wówczas Wojciech Pasieczny, ekspert ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego, były szef stołecznej drogówki.

Policjanci oceniają, że to efekt działania nowych przepisów

su

Czytaj także: