Sprzedano zabytkowy teren. MJN zawiadamia prokuraturę

[object Object]
Mieszkanka o sprawieTVN24
wideo 2/3

Miasto Jest Nasze zapowiedziało złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez stołecznych urzędników. Chodzi o sprzedaż gruntu na Pradze Południe objętego wpisem do rejestru zabytków.

Jak podało MJN, 21 października 2016 r. Warszawa zawarła umowę sprzedaży gruntu przy ul. Stanisława Augusta, w obrębie Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych. Wartość transakcji wynosiła 38 mln zł.

W rejestrze zabytków

Prezes stowarzyszenia Jan Mencwel na piątkowej konferencji powiedział, że teren ten w ogóle nie powinien być wystawiony na sprzedaż. Jak dodał, ok. 85 procent wskazanej działki jest bowiem wpisane do rejestru zabytków, a grunt zbyto bez wymaganego ustawą pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków. Art. 13 ustęp 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami mówi, że "sprzedaż, zamiana, darowizna lub oddanie w użytkowanie wieczyste nieruchomości wpisanych do rejestru zabytków, stanowiących własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, a także wnoszenie tych nieruchomości jako wkładów niepieniężnych (aportów) do spółek, wymaga pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków".

Na terenie Warszawy kompetencje do wydania takiego pozwolenia posiada Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz Stołeczny Konserwator Zabytków. Mencwel poinformował, że w pismach z marca zgodnie stwierdzili, że w przypadku przedmiotowej nieruchomości nie zostały wydane pozwolenia na jej sprzedaż.

Zawiadomienie do prokuratury

- Naszym zdaniem jest to podstawa do tego, żeby twierdzić, że tej sprzedaży w ogóle nie powinno być i podstawa do tego, żeby teren wrócił w ręce miasta - mówił prezes MJN. - Dzisiaj złożymy w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury ze wszystkimi dokumentami, do jakich dotarliśmy w tym przypadku - dodał. Lider stowarzyszenia zaznaczył, że teren w obrębie Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych to "kolejna sprawa, w której okazuje się, że gdy chodzi o interes deweloperów, gdy chodzi o pozbywanie się gruntów zabytkowych, czy zieleni, miasto kolejny raz idzie na rękę grupom interesu". Koordynator stowarzyszenia Miasto Jest Nasze dla dzielnicy Praga Południe Jan Baran podkreślił, że "w orzecznictwie sądowym, w wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie oraz w komentarzach do ustawy o gospodarce nieruchomościami stwierdza się, że brak pozwolenia konserwatora skutkuje nieważnością umowy sprzedaży". - Stanowi to więc podstawę do tego, żeby działka z powrotem wróciła do miasta - uznał. Zdaniem Barana sprzedaż bez pozwolenia konserwatorskiego oznacza również, że urzędnicy przekroczyli swoje uprawnienia, co - według członków MJN - stanowi podstawę do pociągnięcia ich do odpowiedzialności karnej na podstawie art. 231 Kodeksu Karnego. Według KK, "funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

"Walka będzie ciężka"

Mieszkająca nieopodal Kamionkowskich Błoni Elekcyjnych Małgorzata Domańska poinformowała, że deweloper, który kupił wcześniej działkę od miasta, sprzedał ją już kolejnej firmie deweloperskiej. - Walka będzie ciężka, ale mam nadzieję, że uda nam się cofnąć tę sprzedaż i zablokować budowę jakichś wieżowców na terenie parku - mówiła Domańska. Rzecznik prasowy MJN Karol Perkowski dodał, że grunt przy Kamionkowskich Błoniach Elekcyjnych objęty jest miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z 1999 roku, według którego tylko 40 proc. powierzchni nieruchomości to teren, na którym zezwolono na zabudowa mieszkaniowa. - On zakładał, że w tym miejscu w większości ma być teren publiczny, a po sprzedaży tej działki wszystko wskazuje na to, że tak się jednak nie stanie - mówił rzecznik stowarzyszenia.

Komentarz ratusza

"W tym przypadku cały obszar jest wpisany do rejestru zabytków, nie literalnie ta jedna działka. Przepis dotyczący zgody konserwatora ( art. 13, ustawy o gospodarce nieruchomościami) dotyczy działek jednostkowo wpisanych, a nie obszarów jak to ma miejsce w tym przypadku. Były dwa przetargi. Dopiero 2. udało się zakończyć sprzedażą. Na obszarze tylko 40 procent jest przeznaczone pod zabudowę"- poinformowała nas w sobotę Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego stołecznego ratusza.

PAP/ran//ec

Pozostałe wiadomości

Dzięki sąsiadce skończył się domowy koszmar 35-latki i jej dziecka. Przyjęła ją pod swój dach i wezwała policję. Mąż kobiety został zatrzymany, usłyszał zarzuty i objęto go dozorem policyjnym. Musi też opuścić mieszkanie.

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Z dzieckiem schroniła się u sąsiadki, ta wezwała pomoc

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę po południu na Trasie Łazienkowskiej zderzyły się samochód osobowy i miejski autobus. Dwie osoby zostały zabrane do szpitala.

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Samochód uderzył w bok autobusu, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

W sobotę rozpoczęła się budowa chodnika przy przejeździe kolejowym w rejonie skrzyżowania Radzymińskiej i Naczelnikowskiej. O bezpieczną przeprawę przez torowisko w tym miejscu mieszkańcy walczyli do lat.

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Po latach pisania petycji i protestów wreszcie doczekają się bezpiecznego przejścia przez tory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace na rondzie Tybetu rozpoczną się w nocy z wtorku na środę, a zakończą w niedzielę, 5 maja, nad ranem. W tym czasie będą objazdy i zmiany w ruchu.

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Prace na rondzie Tybetu. Zmiany i utrudnienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

32 pieszych zostało ukranych mandatami, bo "swoim zachowaniem stwarzali ogromne niebezpieczeństwo nie tylko dla samych siebie, ale też kierujących, przed maską których nagle się pojawiali". O karach dla 14 zdecyduje sąd. To efekt dwudniowej akcji policji w Piasecznie.

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Użyli drona, posypały się kary dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkają tuż obok największej oczyszczalni ścieków, ale sami muszą korzystać z przydomowych szamb i nie wiadomo, kiedy doczekają się podłączenia do sieci kanalizacyjnej. Skarżą się na dziurawe drogi, na które wylewają się ścieki z wozów asenizacyjnych i fetor z oczyszczalni, którą nazywają "pogodynką", bo uciążliwości są największe, gdy zanosi się na deszcz.

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Mieszkają obok największej oczyszczalni ścieków, sami muszą korzystać z szamb

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Targówku kierowca auta osobowego wjechał w rząd zaparkowanych pojazdów. Uszkodzonych zostało kilka samochodów.

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Wjechał w kilka zaparkowanych aut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Żyrardowa (Mazowsze) eskortowali samochód z czteroletnią dziewczynką, która jechała do Warszawy na przeszczep nerki. Pomogli, bo jej mama utknęła w korku.

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Czterolatka jechała na przeszczep nerki, jej mama utknęła w korku. Pomogli policjanci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl